O. Rydzyk przed komisję?

Posłowie komisji śledczej ds. nacisków nie wykluczają, że wezwą na przesłuchanie dyrektora Radia Maryja

Aktualizacja: 20.11.2008 06:48 Publikacja: 20.11.2008 03:40

Andrzej Lepper przed komisją śledczą

Andrzej Lepper przed komisją śledczą

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Po wczorajszych zeznaniach byłego wicepremiera Andrzeja Leppera zapytaliśmy posła PO Sebastiana Karpiniuka, czy ojciec Tadeusz Rydzyk może spodziewać się wezwania przed komisję. – Jeśli będą się potwierdzać informacje zawarte w zeznaniach świadków, to nie wykluczam – odpowiedział „Rz”.

[srodtytul]„Prowokacja” i „czarne chmury”[/srodtytul]

Chodzi o zeznania byłego wiceministra rolnictwa Macieja Jabłońskiego i byłego posła Samoobrony Janusza Wójcika. Jabłoński miał opowiedzieć śledczym, że Lepper mówił mu, iż według ojca Rydzyka „ta cała afera gruntowa to jedna wielka prowokacja”.

Szef komisji Andrzej Czuma z PO pytał o to wczoraj. Lepper zaprzeczył, że redemptorysta uprzedzał go o akcji CBA. – Jestem zaskoczony. Nigdy z nim na takie tematy nie rozmawiałem – stwierdził. Dopytywany przez Karpiniuka przyznał jednak, że spotkał się z o. Rydzykiem już po wybuchu afery i wtedy mogły paść te słowa.

Dyrektor toruńskiej rozgłośni to niejedyny duchowny, który może stanąć przed komisją śledczą ds. nacisków. Posłowie pytali też wczoraj Leppera o jego rozmowy z abp. Leszkiem Sławojem Głódziem. Z zeznań Wójcika w prokuraturze ma wynikać, iż Głódź mówił posłowi Samoobrony, że nad Lepperem „wiszą czarne chmury”. Były wicepremier potwierdził tylko, że spotykał się z abp. Głódziem. Zapewnił, że nie otrzymał ostrzeżenia. Za „absolutnie nieprawdziwą” uznał też wersję prokuratury, że o akcji CBA uprzedził go poseł Lech Woszczerowicz, który miał się dowiedzieć o niej od Ryszarda Krauzego. Ten z kolei miał dostać przeciek od Janusza Kaczmarka.

[srodtytul]Pięć komórek Leppera [/srodtytul]

Lepper poprzedził zeznania długim przemówieniem. Przekonywał, że były premier Jarosław Kaczyński chciał go zniszczyć, żeby zemścić się za tzw. taśmy Renaty Beger, i rozbić Samoobronę. – Sidła zakładano wyrafinowanie – mówił. Potwierdził, że Roman Giertych przekazał mu słowa Kaczyńskiego wypowiedziane po nieudanej akcji CBA, iż „Lepper uciekł spod gilotyny”.

Były minister rolnictwa twierdzi, że afera gruntowa zaczęła się już w grudniu 2006 r. Wówczas miało dojść do spotkania Adama Lipińskiego z PiS z wrocławskimi biznesmenami powiązanymi z Piotrem Rybą i Andrzejem K. (dwoma oskarżonymi o próbę korupcji przy odrolnieniu działki). Po tym spotkaniu agent CBA Andrzej Sosnowski miał się dowiedzieć, że K. twierdzi, iż może załatwić odrolnienie dowolnych gruntów w Polsce. Lepper dodawał też, że Sosnowski zna się z K. To jego zdaniem komisja powinna wyjaśnić.

[wyimek]Jarosław Kaczyński chciał mnie zniszczyć za taśmy Renaty Beger[/wyimek]

Według byłego wicepremiera śledczy naciskali na Rybę po zatrzymaniu, by obciążył Leppera, a także m.in. Jerzego Szmajdzińskiego (SLD) i Grzegorza Schetynę (PO).

Lepper przekazał też komisji „tajne dokumenty”. Z jednego wynika, że szef CBA zlecił użycie samolotu do podsłuchiwania Leppera już w kwietniu. Drugi to pismo Zbigniewa Stonogi do premiera. Stonoga jest skazany za wyłudzenia i fałszerstwa.

Poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS badał wiarygodność Leppera, pytając go, ile miał telefonów komórkowych. – Prywatny, partyjny, z Kancelarii Premiera, z Ministerstwa Rolnictwa i piąty, na karty pre-paid – wymienił były wicepremier.

Nie zabrakło politycznych przepychanek. PiS oskarżało PO o wolną amerykankę w prowadzeniu prac komisji. Posłowie wyprzedzali się w porównaniach. – Pan jest Jolą Rutowicz polskiego Sejmu – stwierdził Karpiniuk o Mularczyku. – Karpiniuk podąża drogą Palikota – zrewanżował się Mularczyk.

Dziś można się spodziewać ostrego politycznego starcia. Od rana komisja będzie przesłuchiwać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Wczoraj wieczorem posłowie ustalili listę kolejnych świadków. Przed komisją mają stanąć m.in. Ryszard Krauze i szef CBA Mariusz Kamiński.

[link=http://www.rp.pl/artykul/221805.html]Wideokomentarz Cezarego Gmyza[/link]

Po wczorajszych zeznaniach byłego wicepremiera Andrzeja Leppera zapytaliśmy posła PO Sebastiana Karpiniuka, czy ojciec Tadeusz Rydzyk może spodziewać się wezwania przed komisję. – Jeśli będą się potwierdzać informacje zawarte w zeznaniach świadków, to nie wykluczam – odpowiedział „Rz”.

[srodtytul]„Prowokacja” i „czarne chmury”[/srodtytul]

Pozostało 92% artykułu
Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię