– Polska nie jest skazana na wybór między prawicą populistyczną (PiS) a prawicą konserwatywną (PO). Zapraszamy do współpracy wszystkie środowiska lewicy i politycznego centrum. Przed nikim się nie zamykamy – mówił wczoraj eurodeputowany Dariusz Rosati, przedstawiając nową inicjatywę Porozumienie dla Przyszłości.
Rosati przemawiał do kilkuset zwolenników centrolewicy, którzy zgromadzili się w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki. W spotkaniu wzięli również udział m.in. szef SdPl Wojciech Filemonowicz, szefowa PD Brygida Kuźniak, Marek Borowski, Janusz Onyszkiewicz. Głos zabrali też wspierający ruch profesorowie Magdalena Środa i Kazimierz Kik.
Zdaniem Filemonowicza z konferencji powinno popłynąć „głośne nie dla powrotu do władzy Tadeusza Rydzyka, Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa, zwanego dziś Z.”.
Rosati liczy, że powstanie wspólna lista lewicy w wyborach do europarlamentu. Lider największej partii lewicowej SLD Grzegorz Napieralski na spotkaniu się nie pojawił. – Tworzymy alternatywę dla prawicy, nie SLD – mówił jednak Rosati.
Wczoraj zabrakło też zapowiadanych: Włodzimierza Cimoszewicza, Andrzeja Olechowskiego i Pawła Piskorskiego.