- Jest kryzys, musimy ustąpić Platformie, bo inaczej będzie to źle widziane przez naszych wyborców - powiedział bliski współpracownik Waldemara Pawlaka.

Na początku lutego PO zaproponowała zawieszenie finansowania partii politycznych z budżetu na dwa lata. PSL nie przystało na ten pomysł, podobnie jak PiS.

Teraz PSL wciąż nie jest skłonne przystać na całkowite przerwanie finansowania, proponuje za to, by w latach 2009-2010 znacznie je ograniczyć. - Na te dwa lata możemy jeszcze bardziej zacisnąć pasa - mówi polityk PSL.

W poniedziałek koalicjanci spotkają się, by porozmawiać o spornych kwestiach, w tym o finansowaniu partii.