Wynik SLD w wyborach do europarlamentu Ryszard Kalisz ocenił jako porażkę, która wymaga konkretnej reakcji. Grzegorz Napieralski nie jest według niego liderem, który mógłby się zdecydować na taki krok. "Ten sposób kierowania partii (...) mnie się nie podoba. Uważam, że Grzechowi brakuje tendencji przywódczych i umiejętności rozmowy z opinią publiczną" - ocenił Kalisz.
Tłumaczyć Kalisza próbował inny poseł SLD, Wacław Martyniuk. Na antenie TVN24 powiedział, że jego partyjnemu koledze nie chodziło o zmianę przywództwa w SLD. Nie zgodził się też z tezą, że jego partia jest w tarapatach. "Nie potrzebujemy przywódcy, jest nim Grzegorz Napieralski" - powiedział Martyniuk. Dodał, że z wyniku w eurowyborach należy się cieszyć.