Po dwudziestodniowej przerwie w obradach Sejmu to posiedzenie przebiega pod dyktando wojny światopoglądowej.Najwięcej emocji wzbudziła debata wokół trzech projektów o związkach partnerskich. Dwa z nich przygotował Ruch Palikota i SLD, jeden jest autorstwa posła PO Artura Dunina. – Jedno- i różnopłciowe związki partnerskie są integralnym i realnym elementem ładu społecznego – mówił poseł Robert Biedroń.
Artur Dunin podkreślał, że projekt jego partii w porównaniu z projektem Biedronia jest wręcz konserwatywny, bo nie zrównuje związku partnerskiego z małżeństwem rozumianym jako usankcjonowany związek kobiety i mężczyzny.
Politycy lewicy zapowiedzieli, że projekty poprą. Przeciw są PiS, Solidarna Polska. PSL nie wprowadzi dyscypliny. PiS złożyło wczoraj wniosek o odrzucenie wszystkich trzech projektów w pierwszym czytaniu.
– W sytuacji kryzysu gospodarczego w państwie zajmowanie się sprawami obyczajowymi ma na celu odwrócenie uwagi od korupcji, nepotyzmu, problemów społecznych – argumentowała prof. Krystyna Pawłowicz (PiS). Zaznaczyła też, że projekty ustaw o związkach partnerskich zawierają zapisy sprzeczne z konstytucją.
– Trzeba was wyleczyć. Z homofobii i nietolerancji – wołał poseł Wincenty Elsner ( Ruch Palikota) do przeciwników związków.