Badanie zostało przeprowadzone w piątek i sobotę uwzględnia więc już częściowo reakcje po odrzuceniu przez Sejm projektów, które miały wprowadzić związki partnerskie.

Oprócz PO i PiS w parlamencie znalazłyby się jeszcze trzy ugrupowania: SLD (13 proc. poparcia), Ruch Palikota (7 proc.) i PSL (7 proc.). Pod progiem wyborczym znalazły się za to: Nowa Prawica (3 proc.), Solidarna Polska (2 proc.) oraz PJN (1 proc.). 8 proc. badanych nie wie jeszcze na kogo oddałoby swój głos.

Więcej w jutrzejszej "Rzeczpospolitej"