Przeczytają m.in. o plusach życia w PRL, np. o tym, że kartki na żywność gwarantowały „każdemu obywatelowi zakup określonej puli towarów po niskiej cenie". A także, że Komunistyczna Partia Polski zrzeszała ludzi ideowych, a masowego poparcia nie zdobyła z powodu „dwuznacznego stosunku do państwa polskiego". Historycy raczej uważają, że była to po prostu agentura Moskwy.

To tylko dwa przykłady z długiej listy zadziwiających stwierdzeń w publikacji.