Prokuratorzy sprawdzą, czy marszałek Sejmu złamał prawo. Będąc szefem MSZ Sikorski pobrał 80 tysięcy złotych ryczałtu na podróże prywatnymi autami. W podobny sposób kontrola zostanie przeprowadzona wśród 16 innych posłów. Objęty śledztwem zostanie również Sławomir Nowak.
- Ustalamy stan liczników samochodów użytkowanych przez obecnego marszałka Sejmu i inne osoby wskazane w zawiadomieniach. Będziemy sprawdzać, czy posłowie podali prawdę w rozliczeniach ryczałtów na prowadzenie biura poselskiego w zakresie wykorzystania samochodów prywatnych do celów służbowych – powiedział TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.
Prokuratura wyliczy zużycie paliwa i porówna z rozliczeniami Sikorskiego.
O rozliczeniach służbowych wyjazdów posłów stało się głośno w listopadzie, gdy media ujawniły sprawę podróży do Madrytu na posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ówczesnych posłów PiS: Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego oraz Adama Rogackiego - wzięli oni zaliczki z sejmowej kasy, zgłaszając wyjazd prywatnymi samochodami; w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi. W efekcie sprawy dotyczącej wyjazdów służbowych i ich rozliczeń ci trzej posłowie zostali usunięci z PiS i klubu parlamentarnego tej partii.
Z powodu wątpliwości związanych z podróżą zagraniczną z członkostwa w klubie PiS i w partii zrezygnował poseł Zbigniew Girzyński. Z kolei poseł Jan Kaźmierczak został, na własną prośbę, zawieszony w prawach członka klubu PO w związku z wątpliwościami dot. wyjazdu do Londynu.