„Ponadstandardowy wkład pracy” Kancelarii Sejmu

Wicemarszałek Wenderlich o nagrodach dla szefów Kancelarii Sejmu: "Prowadzenie w sposób uporządkowany Sejmu - to coś niebywałego".

Aktualizacja: 02.10.2015 14:36 Publikacja: 02.10.2015 14:23

Jerzy Wenderlich

Jerzy Wenderlich

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Nagrody w wysokości 100 proc. miesięcznego wynagrodzenia brutto otrzymali szef Kancelarii Sejmu Lech Czapla i jego dwaj zastępcy decyzją Prezydium Sejmu za ubiegły rok. „Nagrody zostały przyznane za ponadstandardowy wkład kierownictwa Kancelarii Sejmu w obsługę Sejmu i jego organów" - wyjaśnia „Rzeczpospolitej" biuro prasowe Kancelarii Sejmu. Jaki to był ponadstandardowy wkład, nie wiadomo - nie ma uzasadnienia tej decyzji.

Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu (SLD) chętnie wyjaśnia powody przyznania nagrody za wyjątkowy wkład pracy. - Kierownictwo prowadzi Kancelarię Sejmu w sposób tak uporządkowany, nieskazitelny, przejrzysty dzięki czemu jest to instrument w pełni wystrojony. Ten instrument legislacyjny jest w pełni gotowy, to ponadstandardowa praca. To jest po prostu coś niebywałego - zachwyca się.

Przecież dobre prowadzenie Kancelarii Sejmu należy do podstawowych obowiązków jej szefów zgodnie z umową o pracę - wskazujemy. Wicemarszałek Wenderlich odparowuje: - Pani jest chyba zdekoncentrowana, więc proszę się skupić - mówi. Raz jeszcze wyjaśnia, że „prowadzenie w sposób uporządkowany, przejrzysty, z takim przygotowaniem infrastruktury dla uchwalania ustaw jest wielkim sukcesem szefa Kancelarii i jego zastępców". Kiedy prosimy o konkretne przykłady „ponadstandardowej pracy", Wenderlich powtarza te same zwroty. - Pani jest zdekoncentrowana, więc raz jeszcze powtórzę - stwierdza i powtarza po raz kolejny te same sformułowania.

W 2013 r. wybuchł skandal kiedy okazało się, że Prezydium Sejmu wzajemnie przyznaje sobie sowite nagrody za wyjątkową pracę - w 2013 r. (za 2012 r.) otrzymali 250 tys. zł, w tym ówczesna Marszałek Sejmu Ewa Kopacz - 45 tys. zł. oraz wicemarszałkowie: Cezary Grabarczyk (PO), Marek Kuchciński (PiS), Wanda Nowicka (RP), Eugeniusz Grzeszczak (PSL) i Jerzy Wenderlich (SLD) - po 40 tys. złotych. Przy okazji wyszło na jaw, że nagrody - na mocy decyzji Prezydium Sejmu - otrzymują także szefowie Kancelarii - nawet kilka razy do roku.

Po aferze, marszałek Kopacz, pod naciskiem opinii publicznej zdecydowała się zamrozić fundusz premiowy dla prezydium Sejmu do końca kadencji (a więc do 2015 r.). Nie zamrożono wypłat nagród dla szefów Kancelarii.

Sprawa z ekstranagrodami wywołuje kontrowersje z powodu braku przejrzystości w ich przyznawaniu - jest bez uzasadnienia i wskazania konkretnej ponadstandardowej pracy. Także sposób przydzielania nagrody generuje potencjalny konflikt interesów - Marszałek Sejmu dzieli nagrody dla wicemarszałków oraz szefów Kancelarii Sejmu, a jeden z wicemarszałków przyznaje ją Marszałkowi Sejmu. Szef Kancelarii Sejmu akceptuje nagrody do wypłaty. - Trudno o przykład bardziej jaskrawego konfliktu interesów - mówił nam Przemysław Żak z Fundacji Stańczyka, która zajmowała się sprawami nagród w Kancelarii Sejmu i Senatu.

Podstawą przyznania nagród dla członków Prezydium Sejmu, jak i dla Szefa Kancelarii Sejmu oraz jego zastępców, są szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, jednak decyzje o przyznaniu nagród członkom Prezydium Sejmu nie wymagają pisemnych uzasadnień.

Dwa lata temu posłowie obiecali zmienić zasady przyznawania nagród, ale do dziś tego nie zrobili.

Nagrody w wysokości 100 proc. miesięcznego wynagrodzenia brutto otrzymali szef Kancelarii Sejmu Lech Czapla i jego dwaj zastępcy decyzją Prezydium Sejmu za ubiegły rok. „Nagrody zostały przyznane za ponadstandardowy wkład kierownictwa Kancelarii Sejmu w obsługę Sejmu i jego organów" - wyjaśnia „Rzeczpospolitej" biuro prasowe Kancelarii Sejmu. Jaki to był ponadstandardowy wkład, nie wiadomo - nie ma uzasadnienia tej decyzji.

Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu (SLD) chętnie wyjaśnia powody przyznania nagrody za wyjątkowy wkład pracy. - Kierownictwo prowadzi Kancelarię Sejmu w sposób tak uporządkowany, nieskazitelny, przejrzysty dzięki czemu jest to instrument w pełni wystrojony. Ten instrument legislacyjny jest w pełni gotowy, to ponadstandardowa praca. To jest po prostu coś niebywałego - zachwyca się.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Krzysztof Jurgiel wylał żale. Opublikował obszerne opracowanie o klęsce PiS, dostało się Kaczyńskiemu, Sasinowi i Karskiemu
Polityka
PiS coraz bliżej wyboru Nawrockiego, obrady rządu coraz bardziej na żywo
Polityka
Senatorka Lewicy Anna Górska: Alkotubki mogą wprowadzić w Polsce uczciwą politykę alkoholową
Polityka
Włodzimierz Czarzasty: Nie zamierzam kontynuować swojej pracy jako lider Nowej Lewicy