Reklama

Po co Warszawie Wyszehrad

Nowy polski rząd dzięki Grupie Wyszehradzkiej chce budować szerszy blok, który może przeciwdziałać izolacji w Unii Europejskiej.

Aktualizacja: 05.12.2015 05:45 Publikacja: 03.12.2015 20:16

Po co Warszawie Wyszehrad

Foto: AFP

Współpraca Polski, Czech, Słowacji i Węgier nie może ograniczać się do obchodzenia kolejnych symbolicznych rocznic w Grupie Wyszehradzkiej – przekonywali członkowie polskiej delegacji na czwartkowy szczyt grupy i Korei Południowej w Pradze. Odpowiedzialny za sprawy europejskie wiceszef dyplomacji Konrad Szymański wystrzegał się jednak krytyki poprzedniej ekipy.

Współpraca krajów Europy Środkowo-Wschodniej się zacieśnia. Po części to kwestia kryzysu imigracyjnego, który uwydatnił wspólne interesy państw Wyszehradu. Istotna jest też zmiana władzy w Polsce. – Będziemy budować silną pozycję w regionie, ale też silną pozycję regionu – mówiła „Rzeczpospolitej" premier Beata Szydło.

Na czym ma to polegać, skoro jeszcze niedawno na pierwszy plan wysuwała się różnica w stosunku do rosyjskiej agresji na Ukrainie? Nasi południowi sąsiedzi wciąż chcą balansować między integracją europejską a współpracą z Rosją, ale udaje się inaczej rozłożyć akcenty. Pewien kompromis udało się np. znaleźć w sprawie Nord Stream 2.

Rozbudowa rosyjsko-niemieckiego gazociągu po dnie Bałtyku była punktem spornym na ostatnim spotkaniu Wyszehradu na Węgrzech. Na szczycie w Pradze formalnie zaakceptowano list krajów grupy i Rumunii do Donalda Tuska, by jako szef Rady Europejskiej wprowadził pod obrady na najbliższym szczycie UE tematykę solidarności energetycznej. Odniesienie do budowy drugiej nitki gazociągu nie pada w nim bezpośrednio, ale dyskusja o unii energetycznej pozwoliłaby Polsce podnieść ten temat w szerszym gremium. Działoby się to w momencie, kiedy krytyczne głosy na temat inwestycji podniosły się już w prasie niemieckiej.

W polskiej delegacji w Pradze sprawa listu wywołała duże napięcie. Obawiano się storpedowania tej inicjatywy, do tego stopnia, że o poranny przeciek treści dokumentu do agencji informacyjnych podejrzewano któryś z krajów sceptycznie nastawionych do konfrontacji z Rosją.

Reklama
Reklama

Na konferencji szefów rządów podkreślano najmocniej wspólne interesy wszystkich krajów: sprzeciw wobec unijnej polityki imigracyjnej oraz prób ograniczania strefy Schengen, a także gróźb obcięcia funduszy unijnych dla krajów, które nie płyną w głównym europejskim nurcie.

– Ta grupa nie rozwiąże wszystkich problemów. Ale z pewnością nie pozwoli, by jej członkowie byli izolowani, co dotychczas spotykało Węgry – ocenia minister Szymański.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama