– Wszyscy pragniemy bardziej pokojowego świata – powiedział Olaf Scholz w opublikowanym w sobotę przesłaniu wideo. Ale nie ma pokoju bez sprawiedliwości, „pokój bez wolności jest równoznaczny z uciskiem” – dodał kanclerz. Dlatego Niemcy zdecydowanie i rozważnie wspierają Ukrainę w walce o sprawiedliwy pokój.
Scholz podkreślił, że pomoc dla zaatakowanego kraju służy bezpieczeństwu Niemiec: „Robimy to również dla nas samych”. Ponieważ pokój w Europie jest oparty na centralnej zasadzie, że granic nie przesuwa się przy użyciu siły. Prezydent Rosji Władimir Putin złamał tę zasadę. Aby przywrócić jej ważność, należy wesprzeć Ukrainę. Warunkiem pokoju jest przekonanie, że prawo pokona przemoc.
Czytaj więcej
Polacy nie chcą, aby żołnierze z naszego kraju oraz z innych krajów NATO zostali wysłani na Ukrainę.
„Nic nie jest tak bardzo potrzebne w naszym świecie jak pokój” – podkreślił kanclerz, kończąc życzeniami „Wesołych Świąt Wielkanocnych”.
Również wicekanclerz Robert Habeck podkreślił, że Niemcy muszą nadal wspierać Ukrainę. – Kto nie chciałby, aby ta wojna, to straszne umieranie po prostu się skończyły – powiedział minister gospodarki w piątek wieczorem w opublikowanym na platformie X (wcześniej Twitter) nagraniu wideo. Prawdziwy pokój jednak jest tylko pokojem w czasach wolności.