Władze Rosji postawiły matce Nawalnego ultimatum ws. pogrzebu. Dostała trzy godziny na odpowiedź

Rosyjskie władze przekazały matce Aleksieja Nawalnego, że zostanie pochowany w kolonii karnej, w której zmarł, chyba że w ciągu trzech godzin zgodzi się na złożenie go do grobu bez organizowania publicznego pogrzebu. Informację tę przekazała rzeczniczka zmarłego opozycjonisty.

Publikacja: 23.02.2024 17:28

Aleksiej Nawalny

Aleksiej Nawalny

Foto: AFP

Rosyjska służba więzienna podała, że 47-letni Nawalny stracił przytomność i zmarł nagle w piątek po spacerze w kolonii karnej „Wilk polarny” za kołem podbiegunowym, gdzie odsiadywał trzydziesięcioletni wyrok.

Nawalny nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów i przekonywał, że wyroki w jego sprawach mają charakter polityczny. Żona Nawalnego, Julia, przekonuje, że Nawalny mógł zostać otruty za pomocą bojowego środka chemicznego nowiczok.

Czytaj więcej

Joe Biden spotkał się z rodziną Aleksieja Nawalnego. „Putin za to drogo zapłaci”

Władze Rosji nie chcą publicznego pogrzebu Aleksieja Nawalnego. Stawiają ultimatum rodzinie

Jego 69-letnia matka Ludmiła od kilku dni domagała się, by władze przekazały jego ciało w sposób, który pozwoli jego przyjaciołom, rodzinie i sympatykom na godziwy pochówek.

"Godzinę temu funkcjonariusz śledczy zadzwonił do matki Aleksieja i postawił jej ultimatum. Albo zgodzi się w ciągu trzech godzin na niejawny pogrzeb bez publicznego pożegnania, albo Aleksiej zostanie pochowany w kolonii karnej" - poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Kira Jarmysz, rzeczniczka Nawalnego.

Jego matka "odmówiła rozmów, ponieważ nie mają oni uprawnień do decydowania o tym, jak i gdzie pochować jej syna" - przekazała Jarmysz. "Żąda przestrzegania prawa, zgodnie z którym śledczy są zobowiązani do przekazania ciała w ciągu dwóch dni od ustalenia przyczyny śmierci. Zgodnie z dokumentami medycznymi, które podpisała, te dwa dni upływają jutro. Nalega, aby władze zezwoliły na pogrzeb i nabożeństwo żałobne zgodnie z normalną praktyką".

„Putin boi się Nawalnego nawet po jego śmierci”

Zespół Nawalnego twierdzi, że rosyjscy urzędnicy "boją się" lidera opozycji nawet po jego śmierci i odmawiają zgody na publiczny pogrzeb, który mógłby stać się demonstracją poparcia dla jego sprzeciwu wobec Putina.

Współpracownicy nazwali również Putina "zabójcą", który próbuje zatrzeć ślady, nie pozwalając na niezależną analizę kryminalistyczną ciała Nawalnego.

Matce Nawalnego pozwolono zobaczyć jego ciało w tym tygodniu, ale powiedziała, że władze "szantażują ją - ustalają warunki, gdzie, kiedy jej syn powinien zostać pochowany... Chcą, aby zrobić to potajemnie, bez ceremonii żałobnej".

Rosyjska służba więzienna podała, że 47-letni Nawalny stracił przytomność i zmarł nagle w piątek po spacerze w kolonii karnej „Wilk polarny” za kołem podbiegunowym, gdzie odsiadywał trzydziesięcioletni wyrok.

Nawalny nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów i przekonywał, że wyroki w jego sprawach mają charakter polityczny. Żona Nawalnego, Julia, przekonuje, że Nawalny mógł zostać otruty za pomocą bojowego środka chemicznego nowiczok.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Robert Fico pozostaje na oddziale intensywnej terapii. Przejdzie kolejną operację
Polityka
Izba Reprezentantów ustawą chce zmusić Joe Bidena do wysyłania broni Izraelowi
Polityka
Spotkanie Xi Jinping–Władimir Putin. Zamrożenie wojny albo całkowita kapitulacja Kijowa
Polityka
Koalicyjny gabinet w Holandii. To będzie rząd skrajnej prawicy
Polityka
Bliżej decyzji w sprawie polskiego pomnika w Berlinie. Brakuje jednak lokalizacji