Reklama

Hammond: Wyślemy wyraźne wsparcie do Polski

Szef brytyjskiej dyplomacji w rozmowie z „Rzeczpospolitą” potwierdza, że Londyn wyśle do Polski około tysiąc brytyjskich żołnierzy, którzy w ramach ćwiczeń przebywać będą na stałe terytorium naszego kraju.

Aktualizacja: 21.01.2016 06:00 Publikacja: 20.01.2016 19:55

Minister spraw zagranicznych RP Witold Waszczykowski i minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytani

Minister spraw zagranicznych RP Witold Waszczykowski i minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond, podczas oświadczenia dla prasy, po wspólnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych i obrony Polski i Wielkiej Brytanii

Foto: PAP serwis codzienny/ Leszek Szymański

Brytyjskie oddziały mają być wysłane w połowie tego roku. Jak przyznaje Hammond ma być to jasny sygnał dla Rosji, że tzw. wschodnia flanka Sojuszu nie będzie pozostawiona sama sobie.

„Rzeczpospolita”: Panie ministrze, czy ostatecznie zapadła w Londynie decyzja o wysłaniu w najbliższym czasie do Polski tysiąc brytyjskich żołnierzy?

Philip Hammond: Tak mogę Panu już potwierdzić, że brytyjscy żołnierze przybędą do Polski zgodnie z zapowiedzią ministra obrony Michaela Fallona jeszcze w połowie 2016 roku. To będzie około tysiąc żołnierzy na stałe w Polsce, które docelowo będą tworzyć siły tzw. szpicy. Ta kwestia była głównym przedmiotem naszego spotkania w ramach tzw. kwadrygi. Z ministrem Waszczykowskim oraz polskim ministrem obrony o tym rozmawiam.

Uściślając, czy to będzie stała obecność wojsk brytyjskich w Polsce, czy w ramach ćwiczeń rotacyjnych NATO?

Brytyjskie wojska będą na stałe obecne w Polsce w ramach rotacyjnych ćwiczeń sił Sojuszu w Polsce, tak aby później mogły one wejść w skład sił tzw. szpicy NATO. W ten sposób chcemy wysłać jasny sygnał Rosji, że państwa tzw. wschodniej flanki Sojuszu nie będą pozostawione same sobie w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia choćby z obwodu kaliningradzkiego. Wysyłając wyraźne wsparcie do Polski ponadto chcemy pokazać, że relacje wojskowe między obydwoma naszymi krajami są silne i że Polska może liczyć na pomoc Wielkiej Brytanii w razie potrzeby.

Reklama
Reklama

Brytyjskie media podnoszą, że wysłanie brytyjskich wojsk do Polski ma zachęcić Warszawę do rezygnacji z brytyjskich zasiłków dla polskich. Czy Pan to potwierdza?

Podejmując decyzję o wysłaniu wojsk kierowaliśmy się przede wszystkim odpowiedzią na polskie starania by zwiększyć stałą obecność sił wojskowych NATO na terytorium Europy Środkowowschodniej w tym w Polsce. Właśnie to robimy i będziemy dalej wspierać polskie wysiłki w tym kierunku także w związku ze szczytem NATO w Warszawie. Odpowiadając na Pana pytanie nie ma to związku z kwestią zmian w polityce imigracyjnej, ale będziemy dalej przekonywać polską stronę do naszych racji w tej kwestii. Mamy nadzieję, że znajdą one zrozumienie w Warszawie.

Polityka
Bruksela gra w Trumpa. Ryzykowny prawnie sposób na wsparcie finansowe Ukrainy
Polityka
Rozmowy w Berlinie. Zełenski gotów zrezygnować z dążenia do członkostwa w NATO
Polityka
Giorgia Meloni o nowej strategii USA: Mogę tylko powiedzieć: dzień dobry, Europo
Polityka
Prezydent Zełenski przyleci do Polski. Potwierdził datę wizyty
Polityka
Dlaczego Trump chce obalić Maduro? Ekspert wskazuje na mieszankę dwóch spraw
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama