Cenckiewicz zapowiada raport komisji ds. rosyjskich wpływów. Uderza w Tuska

Sławomir Cenckiewicz poinformował, że po trzech miesiącach prac komisja do spraw zbadania rosyjskich wpływów zaprezentuje cząstkowy raport ze swojej pracy. Ma rekomendować odsunięcie Donalda Tuska od stanowisk związanych z bezpieczeństwem państwa.

Publikacja: 29.11.2023 16:34

Szef Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich Sławomir Cenckiewicz

Szef Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich Sławomir Cenckiewicz

Foto: PAP, Rafał Guz

Cenckiewicz przekazał, że przedstawienie raportu zostało wymuszone wnioskiem o odwołanie członków dotychczas zasiadających w komisji.

Obecny szef komisji oświadczył, że podczas trzech miesięcy pracy zebrano "bardzo dużo materiałów", a z cząstkowego raportu wynikają następujące tezy:

  • Służba Kontrwywiadu Wojskowego "uległa wpływom Rosji", 
  • zaistniał rosyjski wpływ na polski kontrwywiad
  • zgodę na współpracę służb wydał ówczesny premier Donald Tusk i na mocy tej zgody podpisano porozumienie między SKW i FSB.

Komisja miała też stwierdzić, że od kwietnia 2010 r. do grudnia 2011 r. współpraca SKW z FSB była prowadzona bez zgody premiera i szefa MON. Premier nie został zaznajomiony ze szczegółami współpracy SKW i FSB, a kierownictwo SKW zataiło jej zakres.

Komisja pod wodzą Cenckiewicza wydała także rekomendacje, aby ani Donaldowi Tuskowi, ani jego współpracownikom nie były powierzane stanowiska związane z bezpieczeństwem państwa, ponieważ pod ich nadzorem "SKW podejmowała niewłaściwe działania".

Komisja nie zostanie zlikwidowana

Posłowie sejmowej większości zdecydowali dziś, że komisja do spaw zbadania rosyjskich wpływów, potocznie nazywana lex Tusk, nie zostanie rozwiązana.

Czytaj więcej

"Lex Tusk": Sejm nie zlikwiduje komisji. Sejmowa większość ma pomysł, jak ją wykorzystać

Ciało to miałoby się zająć badaniem rosyjskich wpływów w czasie rządów PiS, a po odwołaniu obecnych jej członków Sejm powoła nowy skład.

Zostanie także przeprowadzony audyt dotychczasowych działań komisji, w tym jej wydatków. Członkami zaś mają być, jak to dziś zapowiadał kandydat  na wicepremiera w rządzie Donalda Tuska, Krzysztof Gawkowski z lewicy, fachowcy, którzy zbadają rosyjskie wpływy podczas władzy PiS.

Cenckiewicz przekazał, że przedstawienie raportu zostało wymuszone wnioskiem o odwołanie członków dotychczas zasiadających w komisji.

Obecny szef komisji oświadczył, że podczas trzech miesięcy pracy zebrano "bardzo dużo materiałów", a z cząstkowego raportu wynikają następujące tezy:

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków
Polityka
Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”