PSL chce kar za zmianę partii po wyborach. "Żeby nie było sprzedawania się"

Jak powiedział w programie "Onet Rano." lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, „wszyscy kandydujący do Sejmu i Senatu z ramienia PSL będą podpisywać publiczne oświadczenia, że po wyborach nie zmienią barw partyjnych”. - Partia przygotuje notarialne dokumenty, zgodnie z którymi za złamanie umowy grozi kara w postaci przekazania 1 mln zł na WOŚP lub Caritas - zaznaczył.

Publikacja: 19.05.2023 09:30

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

adm

Jak podaje Onet, pomysł ten pierwotnie pojawił się w marcu na wyborczym spotkaniu Władysława Kosiniaka-Kamysza w Zielonej Górze. - To wynika z doświadczeń, nie tylko mojej formacji, ale tak naprawdę wszystkich formacji, bo w tej kadencji z każdego klubu parlamentarnego odeszli politycy - podkreślał lider ludowców.

Jak wyjaśniał, PSL przygotuje publiczne, notarialne oświadczenie woli dla każdego z kandydatów. - Chciałbym, żeby byli wiarygodni, żeby nie było sprzedawania się, żeby pokazać wierność wyborcom - stwierdził Kosiniak-Kamysz.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?