PiS szykuje dyskusję programową i pokaże w trakcie dwudniowego kongresu partii w Warszawie 13–14 maja pierwsze konkretne elementy nowej oferty przygotowanej na kampanię wyborczą, a potencjalnie na kolejną kadencję. Jak wynika z naszych rozmów, można spodziewać się, że te konkretne nowe propozycje czy też hasła będą dotyczyć najważniejszych obecnie problemów, przede wszystkim związanych z ogólnie pojętą sferą gospodarczą.
Czytaj więcej
Sprawdzić Ziobrę, odblokować KPO i „taktycznie” zmienić temat politycznej dyskusji – to trzy cele...
Mogą się pojawić nowe propozycje i hasła, np. związane zarówno z walką z inflacją, jak i sytuacją klasy średniej – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. – Chcemy utrzymać impet w prekampanii i wykorzystać ten czas na zakreślenie pola gry – zdradza jeden z naszych informatorów. Jak dodaje, planowany kongres programowy jest pierwszym z serii, a kolejny być może odbędzie się jeszcze przed wakacjami. – W sobotę i niedzielę będzie tylko fragment nowej oferty.
W żadnym razie nie będziemy pokazywać całości – mówi jeden z naszych rozmówców. Szczegółów nowych propozycji politycy z Nowogrodzkiej nie chcą ujawniać, podobnie jak ich pełnego zakresu. Wszystko po to, aby zaskoczyć opinię publiczną w sobotę i niedzielę.
PiS dwukrotnie organizowało kongresy programowe w Katowicach przed wyborami w 2015 i 2019 r. Tym razem format ma być odświeżony i przystosowany do obecnych warunków, a całość będzie połączona z prezentacją – jak wspomniano wcześniej – elementów nowej propozycji programowej. – Przechodzimy do nowego etapu prekampanii wyborczej. Wbrew niektórym informacjom w mediach kongres nie został przyspieszony – zastrzega jeden z naszych rozmówców.