DeSantis chce zakazu edukacji seksualnej i o tożsamości płciowej w szkołach

Ron DeSantis, który jest prawdopodobnym kandydatem republikanów w wyborach prezydenckich, stara się wzmocnić swój wizerunek w kontraście do tego, co nazywa „liberalną indoktrynacją” demokratów.

Publikacja: 23.03.2023 23:52

Ron DeSantis

Ron DeSantis

Foto: AFP

Gubernator Florydy postanowił rozszerzyć kontrowersyjne prawo zabraniające szkołom publicznym nauczania o edukacji seksualnej i tożsamości płciowej.

Ustawa, oficjalnie zatytułowana Ustawa o prawach rodzicielskich w edukacji, została uchwalona w zeszłym roku i obecnie obowiązuje w szkołach publicznych od przedszkola do trzeciej klasy.

Czytaj więcej

Ron DeSantis: Obrona Ukrainy nie jest żywotnym interesem USA

Gubernator Ron DeSantis stara się rozszerzyć to prawo na wszystkie klasy, aż do ostatniej klasy szkoły średniej.

Nauczycielom, którzy łamią prawo – potępiane przez krytyków jako „Cicho o gejach” – grozi zawieszenie lub utrata licencji na nauczanie.

Zostało to ogłoszone przez stanowy Departament Edukacji i według doniesień lokalnych mediów nie będzie wymagało zatwierdzenia legislacyjnego. Zarówno departament edukacji, jak i zarząd są kierowane przez ludzi mianowanych przez  DeSantisa. Rada Edukacji ma głosować nad proponowaną regułą w przyszłym miesiącu.

DeSantis, który jest prawdopodobnym kandydatem republikanów w wyborach prezydenckich, stara się wzmocnić swój wizerunek w kontraście do tego, co nazywa „liberalną indoktrynacją” demokratów.

DeSantis i inni republikanie, którzy popierają to prawo, twierdzą, że chroni ono dzieci przed nieodpowiednimi treściami, które nie powinny być nauczane w szkołach. Twierdzą, że to rodzice, a nie nauczyciele, powinni prowadzić ze swoimi dziećmi dyskusje na tematy takie jak orientacja seksualna i tożsamość płciowa. 

Komisarz ds. edukacji na Florydzie, Manny Diaz Jr, napisał na Twitterze, że: „Uczniowie powinni spędzać czas w szkole, ucząc się podstawowych przedmiotów akademickich, a nie być karmionymi na siłę radykalną ideologią płci i seksualności”.

- To napaść i wojna kulturowa przeciwko rodzinom LGBTQ – powiedział 52-letni Michael Rajner, rzecznik praw LGBT mieszkający w Fort Lauderdale na Florydzie. - Żyjemy w czasach, w których dochodzi do erozji praw i ochrony, na których osiągnięcie tak ciężko pracowało tak wiele społeczności.

Krytycy forsowanych przez DeSantisa przepisów twierdzą również, że język prawa jest niejasny, a ograniczenia dotyczące treści związanych z LGBT „odpowiednich do wieku lub rozwoju” są trudne do zdefiniowania. Istnieje obawa, że nauczyciele będą całkowicie unikać omawiania tematów dotyczących orientacji seksualnej i tożsamości płciowej w obawie przed karą.

Gubernator Florydy postanowił rozszerzyć kontrowersyjne prawo zabraniające szkołom publicznym nauczania o edukacji seksualnej i tożsamości płciowej.

Ustawa, oficjalnie zatytułowana Ustawa o prawach rodzicielskich w edukacji, została uchwalona w zeszłym roku i obecnie obowiązuje w szkołach publicznych od przedszkola do trzeciej klasy.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"
Polityka
Donald Trump reklamuje Biblię. Sprzedawaną za 59,99 dolarów