Były kanclerz Gerhard Schröder nie odpowie za związki z Rosją. Może zostać w SPD

Komisja arbitrażowa okręgu SPD w Hanowerze odrzuciła wnioski kilku oddziałów Socjaldemokratycznej Partii Niemiec o usuniecie z szeregów byłego kanclerza Gerharda Schrödera, który obwiniany jest o bliskie powiązania z Rosją.

Publikacja: 02.03.2023 17:46

Gerhard Schröder

Gerhard Schröder

Foto: PAP/DPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 372

Schröder, kanclerz Niemiec w latach 1998-2005, obwiniany jest o bliskie powiązania z Rosją i szerzenie w Niemczech "kremlowskiej propagandy", bliskie kontakty z prezydentem Władimirem Putinem i powiązania polityczne i gospodarcze z rosyjską elitą władzy.

Pod koniec kadencji polityk podpisał z Rosją umowę o budowie Gazociągu Północnego, a po odejściu z  urzędu objął stanowisko w radzie nadzorczej kontrolowanego przez Rosjan konsorcjum Nord Stream. Zasiadał także w radzie dyrektorów w rosyjskim koncernie naftowym „Rosnieft”.

Komisja arbitrażowa nie zdecydowała się na usunięcie Schrödera  z szeregów SPD, oceniając wniosek o jego wydalenie jako "bezzasadny".

Aby zostać wykluczonym, Schröder musiałby naruszyć statut, zasady lub zarządzenia partii albo musiałby dopuścić się czynu haniebnego, a tego, zdaniem komisji, "nie można  ustalić z wystarczającą pewnością”.

„Możliwe, że czołowi politycy niemieccy źle ocenili niebezpieczeństwa związane z uzależnieniem od rosyjskich dostaw energii w ciągu ostatnich 25 lat” – oceniła komisja arbitrażowa. "Ale dotyczy to także innych polityków SPD i innych partii. Oskarżenie przeciwnika o taką błędną ocenę sytuacji jest posunięciem zbyt daleko idącym”.

Ponadto komisja zauważyła, że Schröder „przed rozpoczęciem rosyjskiej wojny napastniczej i w pierwszych tygodniach po jej rozpoczęciu w dużej mierze kierował się wykorzystaniem swoich koneksji do zakończenia wojny”.

Oddziały SPD, które złożyły wniosek o odwołanie, mogą teraz złożyć go do Federalnej Komisji Arbitrażowej SPD. Uważa się jednak za mało prawdopodobne, aby po dwóch wyrokach uniewinniających w pierwszej instancji możliwe było wniesienie kolejnej apelacji.

Schröder, kanclerz Niemiec w latach 1998-2005, obwiniany jest o bliskie powiązania z Rosją i szerzenie w Niemczech "kremlowskiej propagandy", bliskie kontakty z prezydentem Władimirem Putinem i powiązania polityczne i gospodarcze z rosyjską elitą władzy.

Pod koniec kadencji polityk podpisał z Rosją umowę o budowie Gazociągu Północnego, a po odejściu z  urzędu objął stanowisko w radzie nadzorczej kontrolowanego przez Rosjan konsorcjum Nord Stream. Zasiadał także w radzie dyrektorów w rosyjskim koncernie naftowym „Rosnieft”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Boris Johnson chciał zagłosować w wyborach. Nie mógł przez wprowadzoną przez siebie zmianę
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Polityka
Bloomberg: Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił