Jak mówił w rozmowie z Polsat News ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, „relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską są obecnie wielowymiarowe i bardzo intensywne”. - To naprawdę wyjątkowy czas, by być osobistym przedstawicielem prezydenta Bidena w Polsce - stwierdził.

Dyplomata zapytany został, jaki przekaz do Polaków może przywieźć prezydent Biden, jeśli faktycznie odwiedzi nasz kraj. - To zależy od prezydenta. Ja także wsłuchiwałbym się uważnie w jego przesłanie. Prezydent ma wiele empatii wobec cierpiących, wobec ludzi w trudnej i dramatycznej sytuacji - powiedział Mark Brzezinski. - Zawsze, gdy mówi o tym kryzysie, okazuje ją Ukraińcom. A kiedy mówi o Polsce, wspomina o wyjątkowej przyjaźni, głębszej niż kiedykolwiek wcześniej. Niezależnie, czy odwiedzi Polskę, stosunki między naszymi krajami są bliższe niż kiedykolwiek w historii. Nigdy bowiem nie działaliśmy wspólnie na tak wielu polach - dodał.

Czytaj więcej

Prezydent Joe Biden potwierdził wizytę w Polsce

Brzezinski mówił również o tym, czy Stany Zjednoczone będą kontynuować zbrojenie Ukrainy. - Gościłem w Polsce wielu republikańskich członków Kongresu i ich poparcie dla Ukrainy było uniwersalne i mocno ugruntowane. Wsparcie płynące z Waszyngtonu dla Ukrainy jest ponadpartyjne. I bardzo się z tego cieszę. Z mojej perspektywy wsparcie dla Ukrainy i krajów ją wspierających, takich jak Polska, jest politycznym imperatywem - powiedział. - W Ameryce i poza nią panuje szerokie zrozumienie, że ten kryzys stanowi istotę starcia między autorytaryzmem a demokracją. Jego wynik będzie miał konsekwencje przez całe dziesięciolecia. Rozumiemy, jaka jest stawka i dlatego nasze zobowiązanie wobec Ukrainy jest tak głębokie, a nasze wsparcie dla Polski jest oparte na fundamentalnym przekonaniu o wspólnym rozumieniu demokracji i kolektywnej obrony - dodał. - To, co widzimy w Polsce to najlepszy dowód, że kolektywna obrona działa. W Polsce stacjonują dziś tysiące amerykańskich żołnierzy. Gdy jako stypendysta Fulbrighta mieszkałem w Polsce 30 lat temu, Polska nie była członkiem NATO. Dziś dzięki członkostwu w Sojuszu znacznie większy jest w Polsce poziom pewności, że Polska będzie broniona i będzie bezpieczna - zaznaczył.