Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wystąpił na konferencji prasowej w miejscu, w którym w 2026 r. oddana ma zostać do użytku stacja metra. Trzaskowski mówił, że rozbudowa metra w stolicy jest kontynuowana mimo "bardzo trudnej sytuacji". Dodał, że "bez pieniędzy z Unii Europejskiej czy bez pieniędzy rządowych bardzo trudno tak duże inwestycje kontynuować".

- Druga linia metra kontynuowana będzie - zadeklarował. Prezydent Warszawy wyraził zadowolenie, że roczna liczba pasażerów warszawskiego metra przekracza 180 milionów.

Czytaj więcej

"Jak już Rosjanie będą na kolanach przychodzili podpisać pokój". Duda o rozmowie z Zełenskim

- Zabraliśmy się do planowania trzeciej linii metra, mam nadzieję, że będziemy mogli ją wkrótce zacząć realizować. W planach mamy linie kolejne - oświadczył Rafał Trzaskowski.

Prezydent stolicy przekazał też, że wymieniany jest tabor metra. - 37 pociągów Škoda, niektóre z nich już państwo mogli zauważyć w warszawskim metrze - zaznaczył.

- Przy okazji byliśmy w stanie pokazać solidarność wobec naszych przyjaciół z Ukrainy. Ukraińskie metro w Kijowie miało bardzo poważny problem. Witalij Kliczko (mer Kijowa - red.) do mnie dzwonił, dlatego że nie było części zamiennych i była prawdziwa groźba, że metro w Kijowie stanie. Dzięki temu, że przekazujemy kijowskiemu metru starsze, radzieckie jeszcze pociągi, aż 60 wagonów, ukraińskie metro w Kijowie będzie mogło dalej funkcjonować, z czego bardzo się cieszę - powiedział Rafał Trzaskowski.