Ziobro: Komisja Europejska działa metodami zorganizowanej grupy przestępczej

- Solidarna Polska nigdy nie będzie uczestniczyć w pisaniu ustaw pod dyktando brukselskich urzędników - oświadczył lider SP Zbigniew Ziobro.

Publikacja: 11.01.2023 16:50

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro podczas konferencji "Brukselski szantaż w sprawie ustawy o S

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro podczas konferencji "Brukselski szantaż w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym"

Foto: PAP/Paweł Supernak

Minister i wiceminister sprawiedliwości - Zbigniew Ziobro i Sebastian Kaleta - wystąpili na konferencji prasowej pt. "Brukselski szantaż w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym".

- Komisja Europejska działa metodami zorganizowanej grupy przestępczej, bezprawnym szantażem wymuszając zmiany w polskim porządku prawnym, sprzeczne z polską suwerennością, uderzające w polską konstytucję, prowadzące do nieuchronnego chaosu w polskich sądach. Dlatego Solidarna Polska nigdy nie będzie uczestniczyć w pisaniu ustaw pod dyktando brukselskich urzędników - powiedział Ziobro, lider Solidarnej Polski.

Czytaj więcej

Solidarna Polska razem z Konfederacją głosowała za odrzuceniem ustawy ws. SN

Następnie głos zabrał jego zastępca w resorcie sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który przedstawił uzasadnienie stanowiska SP w sprawie ustawy o zmianach w sądownictwie. - Ta ustawa ma cel bardzo prosty - ona ma doprowadzić do sytuacji, w której grupka sędziów, która de facto bojkotuje wyniki wyborów, które w Polsce odbywały się od 2015 r., chce sama decydować o tym, kto w Polsce jest sędzią i robić to bezkarnie - powiedział.

Kaleta mówi o ryzyku "paraliżu na gigantyczną skalę"

- Dzisiaj na mocy obowiązujących przepisów, ale również wyroków Trybunału Konstytucyjnego, sędziowie nie mają prawa podważać prerogatywy prezydenta, czyli prawa prezydenta do nadawania mocy sądzenia osobom, które obejmują urząd sędziowski. To prezydent swą nominacją, przyjęciem ślubowania, przekazuje władzę sądzenia w naszym państwie. Ta ustawa pozwala to prawo prezydenta podważać - mówił Kaleta.

Wiceminister ocenił, że ustawa przez "kaprys grupy sędziów" pozbawi innych sędziów "de facto możliwości sprawowania urzędu". - To ryzyko paraliżu na gigantyczną skalę. Ono się odbywa na życzenie opozycji, która chce sparaliżować nasze państwo, by Polacy pod szantażem dokonali takich wyborów, żeby ta władza, która chce paraliżu, wygrała wybory - przekonywał Kaleta. Wiceminister sprawiedliwości przytoczył sygnatury jedenastu wyroków Trybunału Konstytucyjnego i powiedział, że ustawa jest wprost sprzeczna z tymi wyrokami.

Czytaj więcej

Tusk do rządzących: Skończcie ten cyrk. Dziesiątki miliardów czekają w Brukseli

- Unii Europejskiej chodzi o chaos w naszym państwie - mówił Kaleta. - Od lat do tego dążą, by wspierać opozycję. Szantaż finansowy ma być taką dźwignią do zrealizowania tego szantażu i w związku z tym nie godzimy się na to, żeby poprzez ten szantaż nasze państwo było ustrojowo niszczone przez grupkę sędziów, przez opozycję i przez Unię Europejską - oświadczył.

Ziobro: Pod żadnym pozorem nie należy ulegać szantażowi

Zbigniew Ziobro został zapytany, czy on i Solidarna Polska poprą ustawę o zmianach w sądownictwie w jej obecnym kształcie, wstrzymają się od głosu czy zagłosują przeciw. - Moja wypowiedź w tej sprawie już padła, ona jest bardzo jasna i wyraźna - odparł minister sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Sejm skierował projekt ustawy o Sądzie Najwyższym do komisji

Dopytywany, czy Solidarna Polska zagłosuje przeciw ustawie, Ziobro odpowiedział: - Nie mam nic do dodania poza tym, co już powiedziałem.

Zbigniew Ziobro został też zapytany o zapowiedź opozycji, że ta nie będzie blokować ustawy o Sądzie Najwyższym. Czy Solidarna Polska liczy, że ustawę zawetuje prezydent Andrzej Duda?

- Od dawna mówiłem, że w polskiej polityce Donald Tusk pełni rolę niemieckiego kolaboranta, politycznego niemieckiego kolaboranta, a Komisja Europejska kierowana jest przez Niemców. To Niemcy prowadzą tak naprawdę napaść na państwo polskie, destruując polski system sądownictwa. Atakowane są ustawy autorstwa prezydenta - odpowiedział minister.

Nie godzimy się na to, żeby poprzez ten szantaż nasze państwo było ustrojowo niszczone przez grupkę sędziów, przez opozycję i przez Unię Europejską.

Sebastian Kaleta

Szef resortu sprawiedliwości wyraził pogląd, że politycy w Brukseli i w Berlinie nie mieli skutecznych narzędzi wywierania nacisku na Polskę, ale po "poszerzeniu kompetencji władczych KE o nowe uprawnienia, związane z warunkowością i KPO, czyli możliwością stosowania szantażu" już je mają i "z nich bezwzględnie korzystają".

- Solidarna Polska jest partią, która uważa, że pod żadnym pozorem nie należy ulegać szantażowi, bo to prowadzi do takiego rezultatu, jaki widzimy na przestrzeni ostatnich lat, czyli do kolejnego szantażu - mówił na konferencji Ziobro.

Przekonywał, że w sprawie chodzi też o zmianę władzy w Polsce. - O to, aby najbliższe wybory zostały rozpisane według scenariusza napisanego w Berlinie, a nie w sercach Polaków, wedle ich demokratycznej woli - mówił.

Ustawa o Sądzie Najwyższym

W środę rozpoczęło się trzydniowe posiedzenie Sejmu. Jednym z punktów obrad jest debata nad nowelizacją SN, od treści której uzależnione jest odblokowanie przez Komisję Europejską pieniędzy dla Polski z KPO.

Wokół ustawy w obozie rządzącym toczy się spór. Forsuje ją premier Mateusz Morawiecki i PiS, przeciwna jest Solidarna Polska, a wątpliwości co do jej konstytucyjności, zgłasza prezydent Andrzej Duda. Pierwsze czytanie projektu zmian w przepisach dotyczących Sądu Najwyższego odbyło się w środę.

Sejm odrzucił zgłoszony przez Konfederację wniosek o odrzucenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw w I czytaniu i skierował go do prac w komisji. Za odrzuceniem ustawy zagłosowali m.in. politycy Solidarnej Polski, zasiadający w Sejmie w klubie PiS.

Minister i wiceminister sprawiedliwości - Zbigniew Ziobro i Sebastian Kaleta - wystąpili na konferencji prasowej pt. "Brukselski szantaż w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym".

- Komisja Europejska działa metodami zorganizowanej grupy przestępczej, bezprawnym szantażem wymuszając zmiany w polskim porządku prawnym, sprzeczne z polską suwerennością, uderzające w polską konstytucję, prowadzące do nieuchronnego chaosu w polskich sądach. Dlatego Solidarna Polska nigdy nie będzie uczestniczyć w pisaniu ustaw pod dyktando brukselskich urzędników - powiedział Ziobro, lider Solidarnej Polski.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej