Korea Płd.: Dron z Korei Północnej pojawił się w rejonie kancelarii prezydenta

Jeden z północnokoreańskich dronów, które naruszyły 26 grudnia przestrzeń powietrzną Korei Południowej, pojawił się w strefie zakazu lotów nad kancelarią prezydenta w Seulu - przyznała południowokoreańska armia.

Publikacja: 05.01.2023 04:50

Żołnierze południowokoreańskiej obrony przeciwlotniczej

Żołnierze południowokoreańskiej obrony przeciwlotniczej

Foto: AFP

26 grudnia w przestrzeń powietrzną nad Koreą Południową wleciało pięć dronów z Korei Północnej, które południowokoreańska armia bezskutecznie starała się zestrzelić, pomimo poderwania myśliwców i śmigłowców.

Pięć północnokoreańskich dronów latało nad Koreą Południową przez kilka godzin - w tym czasie pojawiły się one m.in. nad Seulem.

Czytaj więcej

Korea Południowa oddała strzały ostrzegawcze. Drony z Północy przekroczyły granicę

Południowokoreańskie Połączone Kolegium Szefów Sztabów początkowo zaprzeczało, jakoby drony naruszyły strefę zakazu lotów w pobliżu siedziby prezydenta Korei Południowej, ale w czwartek zmieniło swoje stanowisko w tej sprawie i potwierdziło, że jeden z dronów pojawił się przy północnej krawędzi tej strefy.

Naruszenie południowokoreańskiej przestrzeni powietrznej przez drony z Korei Północnej wywołało falę krytyki pod adresem południowokoreańskiej obrony przeciwlotniczej

Rzecznik Kolegium poinformował, że zmiana stanowiska jest wynikiem analizy po inspekcji gotowości bojowej południowokoreańskiej armii przeprowadzonej w związku z incydentem z udziałem dronów z Północy.

Armia Korei Południowej podkreśla, że dron z Korei Północnej nie przeleciał bezpośrednio nad częścią dzielnicy Jongsan, w której znajduje się kancelaria prezydenta.

Naruszenie południowokoreańskiej przestrzeni powietrznej przez drony z Korei Północnej wywołało falę krytyki pod adresem południowokoreańskiej obrony przeciwlotniczej w czasie, gdy zagrożenie ze strony Korei Północnej rośnie, w związku z rozwojem przez Pjongjang swojego programu rakietowego.

26 grudnia w przestrzeń powietrzną nad Koreą Południową wleciało pięć dronów z Korei Północnej, które południowokoreańska armia bezskutecznie starała się zestrzelić, pomimo poderwania myśliwców i śmigłowców.

Pięć północnokoreańskich dronów latało nad Koreą Południową przez kilka godzin - w tym czasie pojawiły się one m.in. nad Seulem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu