Reklama

Morawiecki przedstawia pomysł na obniżenie cen węgla do 2-2,5 tys. zł za tonę

- Węgla musi być tyle, aby ludzie mogli ogrzać swoje domy - mówił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Publikacja: 13.09.2022 14:31

Skład węgla

Skład węgla

Foto: Leszek Szymański, PAP

arb

Morawiecki był pytany o swoje słowa z 9 czerwca, gdy mówił, że rząd zrobi wszystko, by ceny węgla były takie jak przed gwałtowną zwyżką cen oraz o słowa z 22 lipca, gdy zapowiadał, że "cena węgla spadnie, bo węgla będzie coraz więcej".

Czytaj więcej

Budżet na dodatki węglowe się skończył, a chętnych przybywa

- Dziś rano mieliśmy kolejny komitet sterujący, grupę ministrów, która zajmuje się niemal wyłącznie węglem, na różnych odcinkach, na których działamy. Najważniejsza kwestia to, aby węgla nie zabrakło, dlatego kontraktujemy go z całego świata - głównie z Kolumbii, Indonezji, również Kazachstanu i innych części świata. Robimy to po to, aby skompensować te ubytki, które spowodowane zostały nałożeniem przez UE embarga na rosyjski węgiel, który do tej pory zasilał te paleniska domowe, te piece węglowe - mówił premier (w rzeczywistości Polska wprowadziła embargo na węgiel z Rosji przed UE - 13 kwietnia, Unijne embargo na węgiel weszło w życie w sierpniu - red.).

- Widzimy dzisiaj, że na cały sezon grzewczy, między wrześniem a kwietniem, zakontraktowane jest więcej węgla niż w zeszłym roku. Ale wiadomo, że ten węgiel co miesiąc do nas przypływa, jest rozładowywany w portach, rozwożony do składów węgla - kontynuował Morawiecki.

Trudno mi apelować do rynku, bo rynek się zachowuje jak chce

MMateusz Morawiecki, premier

Reklama
Reklama

- Dlatego w najbliższym czasie, poprzez Ministerstwo Aktywów Państwowych, ogłosimy w jaki sposób chcemy ten węgiel sprzedawać, aby móc zapewnić, że nikomu go nie zabraknie. Ponieważ dziś każdy kto chce zakupić węgla dużo, nawet na najbardziej srogą zimę, może zakupić ten węgiel, niektórzy dokonują tego teraz - dodał premier. 

- Natomiast w związku z tym, może brakować go dla innych. A łączna pula węgla na cały sezon jest wystarczająca. Dlatego będziemy starali się sprzedawać ten węgiel - część, np. dwie tony (w okresie) wrzesień-październik, dwie tony (w okresie) grudzień-styczeń. Z pewnością dostawy dla każdego gospodarstwa domowego - wyjaśnił.

- Teraz co do ceny. Cena wydobycia w polskich kopalniach jest w okolicach do tysiąca złotych. Cena z importu ze wszystkimi dodatkami przekracza 2,4-2,5 tys. zł. Na składach węgla cena przekracza 3 tys. zł, nawet 3,5 tys. zł. Trudno mi apelować do rynku, bo rynek się zachowuje jak chce, ale my będziemy się starać - i to jest moja uwaga w stosunku do wszystkich, którzy ten węgiel posiadają i starają się utrzymywać jak najwyższe ceny - będziemy się starali przyciągnąć tego węgla jak najwięcej, poprzez dystrybutorów takich jak PGE Paliwa, Węglokoks, PGG i inni. Po to, aby w jak największej liczbie punktów kraju był węgiel po 2-2,5 tys. zł - mówił Morawiecki.

- Przez to mamy nadzieję na skłonienie wszystkich, którzy próbują wyśrubować cenę i nie sprzedają go nieco taniej. To działanie państwowe, które jednocześnie nie niszczy wolnego rynku. Nie nakazuje czegoś składom węgla - podsumował. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Włodzimierz Czarzasty zdecydował, który wicemarszałek Sejmu jest najważniejszy
Polityka
Nowy sondaż: Najwięcej zyskuje PiS, katastrofa PSL i Polski 2050
Polityka
Polska 2050 wybierze nowego przewodniczącego. Zawalczy siedmiu kandydatów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Włodzimierz Czarzasty wystartuje w wyborach na przewodniczącego Nowej Lewicy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama