Brazylia: Lula zapowiada, że będzie ułatwiał dostęp do książek, nie do broni

- Nie będzie dekretów ws. broni w tym kraju. Będą dekrety ws. książek. Będą dekrety ws. wzmocnienia edukacji - mówił na spotkaniu z robotnikami w Sao Paulo Luiz Inacio Lula da Silva, były prezydent Brazylii i kandydat na prezydenta w nadchodzących wyborach prezydenckich.

Publikacja: 04.09.2022 21:20

Luiz Inacio Lula da Silva

Luiz Inacio Lula da Silva

Foto: AFP

Sondaże wskazują, że w wyborach z 2 października Lula będzie zdecydowanym faworytem - nad najgroźniejszym rywalem, urzędującym prezydentem kraju, Jairem Bolsonaro, ma kilkanaście punktów procentowych przewagi.

Prawdopodobnie jednak do wyłonienia prezydenta potrzebna będzie II tura, ponieważ w żadnym z sondaży Lula nie uzyskuje ponad 50 proc. głosów.

Czytaj więcej

Sondaż z Brazylii: Bolsonaro odrabia straty, ale nadal przegrywa

Na spotkaniu w Sao Paulo Lula mówił, że niektórzy wierzą, iż liberalizacja przepisów dotyczących sprzedaży broni to zmiana na dobre. Jednak - jego zdaniem - taka polityka sprawi, że przestępcy łatwiej będą zdobywać broń i nie będą musieli kraść jej od policji.

- Będą kupować nowe, nieużywane, przecenione i legalne egzemplarze broni - mówił.

- Mam 76 lat i nigdy nie chciałem posiadać broni. Pokładam ufność w Bogu i swoim własnym zachowaniu - dodał.

Temat ułatwienia dostępu do broni bardzo często porusza w swojej kampanii wyborczej Bolsonaro, który zwraca uwagę na kilka wydanych przez siebie dekretów, które ułatwiły dostęp do broni w kraju.

Sondaże wskazują, że w wyborach z 2 października Lula będzie zdecydowanym faworytem - nad najgroźniejszym rywalem, urzędującym prezydentem kraju, Jairem Bolsonaro, ma kilkanaście punktów procentowych przewagi.

Prawdopodobnie jednak do wyłonienia prezydenta potrzebna będzie II tura, ponieważ w żadnym z sondaży Lula nie uzyskuje ponad 50 proc. głosów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne