Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.05.2016 15:54 Publikacja: 20.05.2016 15:29
Andrzej Urbański (zdjęcie z 2012 roku)
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
"Rzeczpospolita": Pamięta pan swoje pierwsze spotkanie z Andrzejem Urbańskim?
Michał Boni, europoseł PO: Poznaliśmy się zaczynając studia na Wydziale Filologii Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Pamiętam jak Andrzej, razem z kilkoma kolegami, w tym również moimi przyjaciółmi jeszcze z liceum, w tym także z Piotrkiem Glińskim, myślał o założeniu kabaretu i śpiewaniu piosenek. Ułożył wtedy muzykę do wierszy François Villona. Wspólnie śpiewaliśmy te piosenki na spotkaniach w domu u jego ojca w Aninie, przy pianinie, na którym komponował utwory. Andrzej miał wtedy rozwianą grzywę, dłuższe włosy. Paliliśmy papierosy. On komponował, a my śpiewaliśmy. Między nami była wielka serdeczność.
1 czerwca w Polsce odbywa się II tura wyborów prezydenckich. Lokale wyborcze są otwarte od godziny 7 do 21.
Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Bratoszewicach ma zaszczyt zaprosić na VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025.
W orędziu przed drugą turą wyborów prezydenckich marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaapelował o wzięcie udziału w...
W najnowszym i ostatnim przed ciszą wyborczą sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski różnica między kandyda...
235 tys. osób pobrało od 19 maja zaświadczenia o prawie do głosowania w II turze. Aż 622 tys. osób jednorazowo d...
Phishing, ataki DDoS i złośliwe oprogramowanie to stali bywalcy raportów dotyczących zagrożeń w sieci. Od lat są najczęściej wykorzystywanymi przez cyberprzestępców metodami, ale to nie znaczy, że sposób ich działania się nie zmienia.
Jeden z ostatnich sondaży przed ciszą wyborczą, które przeprowadził Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu"...
Gdzie zdobyć wiedzę, która pomoże w zdobyciu patentu motorowodnego?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas