Prezes TK w rozmowie z TVN24 cytował sędzię wietnamskiego sądu biorącą udział w programie mającym na celu wprowadzenie niezawisłości sędziów w komunistycznym reżimie. - Powiedziała mi, że w ich programie Polska i nasze doświadczenie transformacyjne była jak latarnia morska. A teraz latarnia gaśnie. I powiedziała: bardzo mi przykro, że właśnie tak jest, bo to ma znaczenie również dla nas - cytował prof. Rzepliński.

Prezes TK odniósł się też do piątkowego wystąpienia premier Beaty Szydło w Sejmie. Przyznał, że był zaskoczony nagłym zaostrzeniem stanowiska rządu i atakiem na instytucje europejskie. - Moje przekonania były takie, że zostały podjęte poważne rozmowy, niejawne, pomiędzy poważnymi ludźmi, których celem jest zakończenie tego sporu: zaprzysiężeniem trzech sędziów i opublikowaniem wyroku z 9 marca i wszystkich kolejnych wyroków - mówił.

Pytany o kompromis ws. TK prof. Rzepliński zaznaczył, że "jest sędzią a nie politykiem". - Moje możliwości oddziaływania są tylko przez wyroki. Jako prezes mam prawo i obowiązek się wypowiadać - mówił.