Wałęsa: Wyrzuciłem Kaczyńskiego na zbity pysk

Lech Wałęsa skomentował trwające badania nad tzw. aktami Kiszczaka. Dokumenty TW "Bolka" mają zawierać jego podpisy. - Nie mogą znaleźć grafologa, który potwierdzi te bajki - mówi były prezydent.

Aktualizacja: 16.11.2016 04:33 Publikacja: 15.11.2016 21:12

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

IPN zlecił wykonanie ekspertyzy grafologicznej. Badania mają potwierdzić lub zaprzeczyć autentyczności odkrytych dokumentów. Instytut poinformował, że wyniki mają być gotowe do końca stycznia przyszłego roku. 

 

Zdaniem Lecha Wałęsy takie wyjaśnienia już są odpowiedzią. Były prezydent uważa, że IPN nie potrafi znaleźć grafologa, który potwierdziłby informacje mówiące o tym, że był "TW" Bolkiem.

- Od kiedy wyrzuciłem go (Jarosława Kaczyńskiego) na zbity pysk z urzędu, od tego czasu zacząłem być "Bolkiem" i od tego momentu ustawił ludzi, żeby to udowodnić. Ale przyjdzie czas, że ja mu udowodnię - mówił w TVN24 Wałęsa. Prezes PiS był w latach 1990-91 szefem kancelarii prezydenta.

Wałęsa komentował również powołanie przez Antoniego Macierewicza Wojsk Obrony Terytorialnej. Jego zdaniem jest to decyzja niepoważna. 

- On z łukami i kuszami chce biegać po łąkach, po lasach - powiedział.

- On przygotowuje sobie obronę przed demonstracjami. Obronę przed chęcią wyrzucenia tych ludzi, kiedy przyjdzie czas, kiedy demagogia i populizm przestaną działać - dodał Wałęsa.

Więcej: TVN24

Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Tusk: TVN i Polsat dopisane do firm strategicznych, chronionych przed wrogim przejęciem
Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Julia Pitera: Karola Nawrockiego nikt nie znał, a miał poparcie 26 proc. Taki jest elektorat PiS