Wałęsa: Wyrzuciłem Kaczyńskiego na zbity pysk

Lech Wałęsa skomentował trwające badania nad tzw. aktami Kiszczaka. Dokumenty TW "Bolka" mają zawierać jego podpisy. - Nie mogą znaleźć grafologa, który potwierdzi te bajki - mówi były prezydent.

Aktualizacja: 16.11.2016 04:33 Publikacja: 15.11.2016 21:12

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

IPN zlecił wykonanie ekspertyzy grafologicznej. Badania mają potwierdzić lub zaprzeczyć autentyczności odkrytych dokumentów. Instytut poinformował, że wyniki mają być gotowe do końca stycznia przyszłego roku. 

Zdaniem Lecha Wałęsy takie wyjaśnienia już są odpowiedzią. Były prezydent uważa, że IPN nie potrafi znaleźć grafologa, który potwierdziłby informacje mówiące o tym, że był "TW" Bolkiem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Jeśli Czarzasty nie wystartuje na szefa Lewicy, jestem gotów przejąć odpowiedzialność
Polityka
IPN wszczął śledztwo ws. wypowiedzi Grzegorza Brauna
Polityka
Jakub Banaszek: Podział środków w samorządach cały czas budzi wątpliwości
Polityka
Kolejne problemy Grzegorza Brauna. Wkrótce wniosek o uchylenie immunitetu
Polityka
Jak będzie wyglądać współpraca Tuska i Nawrockiego? Znamy zdanie Polaków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama