- Jeśli chodzi o sytuację TK - generalnie jestem pesymistą. Odczuwam wręcz fizyczny ból, kiedy muszę o tym mówić. TK po prostu przestał działać. Może teraz rozstrzyga jeszcze jakieś sprawy, ale wkrótce takie sprawy jak np. ustawa o zgromadzeniach, będzie rozstrzygał po myśli PiS - mówił Borowski.
Ocenił, że postępowanie trojga sędziów wybranych przez PiS wskazuje już teraz, że spełniają wolę PiS, łącznie z "podejrzanymi" - jak się wyraził Borowski - zwolnieniami lekarskimi.
- Na miejscu obozu rządzącego też bym się ucieszył z utrzymania ratingu przez agencję S&P, przeczytałem jednak opinię agencji opartą na wcześniejszych danych i kiedy będzie wynik z ostatniego półrocza, z coraz niższym tempem wzrostu gospodarczego - zastanowią się nad tą opinią - mówił Borowski.
- Jako polityk lewicy pozytywnie oceniam pomoc dla rodzin z dziećmi, emerytów, którzy wydają dużo na leki czy zwiększenie kwoty wolnej od podatku - te cele są słuszne, ale nie są one realizowane w sposób kompetentny. Są realizowane w sposób polityczny - kupuje się w ten sposób poparcie wyborców. W innych krajach jest inaczej - jeśli emeryt wyda jakiś konkretny procent powyżej swoich dochodów - wtedy dopiero
- Łamaniec obliczeniowy dotyczy również kwoty wolnej od podatku, można to było zrobić prościej. Wszystko jest robione na kolanie, albo na zasadzie - dajmy wszystkim, to wszyscy będą na nas głosować - mówił Borowski.