Aktualizacja: 07.12.2016 10:21 Publikacja: 07.12.2016 10:21
Marek Pęk
Foto: rp.pl
Gość mówił, że środa będzie decydującym dniem, jeśli chodzi o naniesienie ewentualnych poprawek w noweli dotyczącej zgromadzeń, a samo procedowanie toczyło się normalnym trybem, nie było nocnych obrad. - Atmosfera wokół tej nowelizacji jest bardzo napięta, bardzo gorąca. Szczerze mówiąc, mnie to dziwi, bo nie widzę w tym projekcie jakiejś fundamentalnej zmiany – mówił senator Pęk.
Polityk PiS wyjaśniał, że znowelizowanie przepisów ma wyłącznie ułatwić i uporządkować sytuację tak, aby ci, którzy regularnie organizują jakieś manifestacje, mieli do tego pierwszeństwo. - Jeśli jakieś zgromadzenia są organizowane cyklicznie, przez te same środowiska, to trzeba ułatwić im organizowanie takich zgromadzeń – mówił senator PiS.
Jakie są strategie sztabów na ostatnie dni i godziny kampanii prezydenckiej? Wszyscy stawiają przede wszystkim n...
Seniorzy i mieszkańcy wsi uważają, że sprawa mieszkania obciąża Karola Nawrockiego. Eksperci twierdzą jednak, że...
Zmarły w katastrofie smoleńskiej Władysław Stasiak nie będzie już patronem rządowego programu ograniczania przes...
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, ale Prawo i Spr...
„Po mojej wizycie we Lwowie dostałem maila z groźbami od Ukraińców. Od razu to zgłosiłem odpowiednim służbom. Od...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas