Anna Zalewska nie zgodziła się z opinią, że reforma edukacji spowoduje likwidację gimnazjów, ale również niektórych liceów, techników, zawodówek i wiejskich podstawówek.
- Rząd musi dementować tego rodzaju sformułowania, bo to prostu nieprawda - powiedziała szefowa MEN.
- Mamy przegląd sytuacji. Prawo oświatowe mówi jednoznacznie o sieci szkół, o przekształceniu, nie można niczego wygasić ani zlikwidować - dodała.
Zapowiadane zmiany wciąż budzą kontrowersje. Reforma budzi obawy rodziców i nauczycieli.
- Nie likwidujemy gimnazjów, przekształcamy je - wyjaśniła Zalewska. - Czy kiedy przyjęłam nazwisko męża, przestałam istnieć? - pytała.