Oprócz zamknięcia redakcji, Izrael zdecydował również o cofnięciu akredytacji dla dziennikarzy Al Jazeery.
Zakaz zarówno kanały arabsko-, jak i anglojęzyczne.
Wniosek na razie dotyczy tylko Jerozolimy, ale Izrael chce zakazać funkcjonowania Al Jazeery na terytorium całego kraju. Stacja jest przez Izrael podejrzewana o wspieranie terroryzmu i islamski radykalizm.
Premier Benjamin Netanjahu już wcześniej groził zamknięciem biur Al Jazeery, gdyż według izraelskiego rządu stacja ta nierzetelnie relacjonowała ostatnie zajścia związane z sytuacją wokół meczetu Al Aksa. Izrael wprowadził tam barierki z wykrywaczami metali, które kontrolowały muzułmanów przybywających do meczetu na modły.
Wcześniej o zakazie funkcjonowania biur Al Jazeery, w ramach skoordynowanej akcji dyplomatycznej, zdecydowały Arabia Saudyjska i Jordania. To element kampanii przeciwko Katarowi, podejrzanemu o wspieranie terroryzmu, w którego stolicy, Dausze, mieści się centrala Al Jazeery.