Turnbull umieścił na Facebooku zdjęcie, na którym wraz z najmłodszym wnukiem siedzi na stadionie w czasie meczu finałowego rozgrywek futbolu australijskiego. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w jednej dłoni premier trzyma plastikowy kubek z piwem. Premier opisał zdjęcie jako przykład "wielozadaniowości (ang. multitasking) w trakcie meczu".
Zdjęcie nie wszystkim internautom się spodobało. "To hańba trzymać jednocześnie w rękach dziecko i alkohol" - napisał jeden z nich. Inny nazwał zachowanie premiera "nieodpowiedzialnym". Kolejny internauta stwierdził, że odrażające jest, gdy ludzie zioną alkoholem na dziecko.
Kiedy sprawę podchwyciły australijskie media - dyskusja stała się jeszcze bardziej gorąca. Premier znalazł też swoich obrońców.
"Jakie piękne zdjęcie. Pan Turnbull ma prawo zajmować się wnukiem" - napisała jedna z internautek. Inna dodała, że zarzuty wobec premiera są absurdalne. "Premier dobrze zajmuje się dzieckiem. To piękny kadr".
Wiele osób podkreślało, że spożywanie alkoholu na australijskich stadionach jest czymś normalnym.