"Popieracie protestujących w Sejmie? Piszcie: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów 00-583 Warszawa, Al. Ujazdowskie 1/3, kontakt@kprm.gov.pl" - pisze Mazurek we wpisie z 27 marca 2014 roku. Premierem był w tamtym czasie Donald Tusk, a krajem rządziła koalicja PO-PSL.
Protest z marca 2014 roku trwał 17 dni. Protestujący domagali się wówczas m.in. podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego. Protestujący weszli wówczas do Sejmu na zaproszenie klubu Solidarnej Polski
- Chciałem bardzo mocno podkreślić, że będziemy wykorzystywali wszystkie możliwości po to, by zmusić rząd Donalda Tuska i samego premiera do rozwiązania tej palącej i niezwykle ważnej z punktu widzenia interesów dzieci niepełnosprawnych, ale też niezwykle ważnej moralnie, kwestii - mówił w tamtym czasie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Obecnie ta sama grupa protestuje w Sejmie od 30 dni, domagając się przyznania pełnoletnim niepełnosprawnym świadczenia rehabilitacyjnego w wysokości 500 złotych w gotówce. Rząd zamiast tego zaproponował świadczenia rzeczowe wycenione na 520 zł miesięcznie. Protestujący odrzucili jednak tę propozycję.