Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział "dyskusję z partiami opozycyjnymi", aby ustalić czy projekt przepisów umożliwiających pracodawcom pozyskiwanie wiedzy o tym, czy pracownik jest zaszczepiony przeciw COVID-19, może liczyć na poparcie większości w Sejmie.
W Sejmie marszałek Elżbieta Witek na środę, na godzinę 12, zaprosiła wszystkich przewodniczących klubów i kół poselskich w Sejmie do dyskusji na temat ponadpartyjnej inicjatywy poselskiej w tym zakresie.
Czytaj więcej
Rząd chce rozmawiać z partiami opozycyjnymi na temat projektu przepisów umożliwiających pracodawcom pozyskiwanie wiedzy o tym, czy pracownik jest zaszczepiony przeciw COVID-19. Z opozycją nie chce rozmawiać niektórzy politycy PiS.
– Teraz rząd chce rozmawiać z opozycją, bo brakuje mu głosów i chciałby przy pomocy opozycji spacyfikować własnych antyszczepionkowych szurów. Trzeba było to zrobić już dawno. Donald Tusk wiele miesięcy temu powiedział, że poprze sensowne decyzje Rady Medycznej, nawet jeśli to będzie procentowało jakieś procenty, bo giną tysiące Polaków i z takimi rzeczami się nie gra politycznie - skomentował w rozmowie z TVN24 europoseł Radosław Sikorski.
- Są w państwie rzeczy, którymi można grać politycznie i są takie, którymi nie wolno, a tu nasz rząd osiągnął to, że Polska na 100 tysięcy mieszkańców ma jedną z najwyższych umieralności na świecie - dodał.