- Ze szczepieniami jest problem i gdy była gotowość społeczeństwa, by się zaszczepić, to wtedy jakiś radosny urzędnik z UE zdezorganizował szczepienia w Europie i mamy problem. W momencie, gdy było wielkie parcie na ludzi na szczepionki - dostawy szczepionek były ułomne. Teraz bardzo trudno będzie to odkręcić, być może świadomość nadchodzenia czwartej fali pomoże. Dobrze byłoby upowszechniać konkretne i prawdziwe informacje, a z tym bywa różnie - stwierdził poseł.

Polityk mówił także o zmianach, które proponuje PiS przy okazji swojego programu „Polski Ład”. - Jeśli przebije się narracja o tym, że będzie się żyć doskonale, tak jak na Zachodzie - to będzie źle. To, co w tym programie wymyślili dla ochrony zdrowia również jest fatalne. „Polski Ład” to program, jak wydać pieniądze, nie uzyskawszy żadnego efektu dla pacjentów. Jest to o tyle niebezpieczne, że jak obieca się różnym szpitalom różne rzeczy i zrealizuje się je, to ludzie zobaczą rzeczywiście efekt w niektórych miejscach, ale zmiana nie będzie systemowa i nie zmieni w rzeczywistości nic. Wręcz przeciwnie - pogorszy, ponieważ powstanie układ zamknięty do wydawania pieniędzy. My te pieniądze wydamy, ale będzie to z zerowym pożytkiem dla pacjentów - ocenił poseł.