Reklama

Giertych i Kaczyński grożą sobie pozwami

Byli koalicjanci zarzucają sobie nawzajem kłamstwo w sprawie domniemanego zbierania haków na polityków Platformy

Publikacja: 18.02.2010 03:43

Spór rozgorzał po wywiadzie Romana Giertycha dla „Rz”. W wywiadzie Giertych oskarżył Jarosława Kaczyńskiego o to, że gdy był premierem, zbierał haki na polityków PO.

– Jest głównym zbieraczem haków – stwierdził były szef LPR. – Na wszystkich zbierał, na Donalda Tuska, na Sławomira Nowaka, na Grzegorza Schetynę, na Bronisława Komorowskiego.

Rzecznik PiS Mariusz Błaszczak w oświadczeniu zatytułowanym „Skowyt z politycznego niebytu” odparł, że wszystko, co powiedział Giertych, to kłamstwo. W tym samym tonie wypowiedział się lider partii.

– To są kłamstwa całkowite, stuprocentowe, niemające najmniejszych nawet przesłanek faktycznych. Nie było żadnych teczek, nie było żadnych akcji ad personam wobec kogokolwiek – powiedział dziennikarzom Jarosław Kaczyński, dziwiąc się, że redakcja „Rz” zdecydowała się opublikować ten wywiad. – Sądzę, że Giertych gra od dłuższego czasu z PO. To mu pozwoliło przez jakiś czas mieć wielkie wpływy w telewizji publicznej i tę grę kontynuuje w ramach polityki, która ma pewną cechę niezależnie od zmiennych sytuacji – to jest po prostu niebywały cynizm.

Prezes PiS dodał też, że poda Giertycha do sądu.

Reklama
Reklama

W odpowiedzi były wicepremier oświadczył, że on również złoży pozew przeciwko szefowi PiS. – Pan Kaczyński ma czelność zarzucać mi kłamstwo w sytuacji, gdy mówiłem najszczerszą prawdę o tym, jak się zachowywał i co robił, będąc prezesem Rady Ministrów – oświadczył Giertych.

Politycy PO nie kryją zachwytu nad wymianą ciosów między byłymi koalicjantami. – Giertych pewnie wie, co mówi, bo obok Andrzeja Leppera był wicepremierem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego – komentował spór marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. – Wszyscy pamiętamy, jaki to był rząd i jakie metody stosował.

Spór rozgorzał po wywiadzie Romana Giertycha dla „Rz”. W wywiadzie Giertych oskarżył Jarosława Kaczyńskiego o to, że gdy był premierem, zbierał haki na polityków PO.

– Jest głównym zbieraczem haków – stwierdził były szef LPR. – Na wszystkich zbierał, na Donalda Tuska, na Sławomira Nowaka, na Grzegorza Schetynę, na Bronisława Komorowskiego.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Rośnie poparcie dla KO, partia Grzegorza Brauna traci najwięcej
Polityka
Mateusz Sabat: Politycy prawicy i ich tematy absolutnie dominują w internecie
Polityka
Donald Tusk da darmowe mieszkania ministrom i wicepremierom
Polityka
Pusta kasa Polskiej Fundacji Narodowej. Wydane setki milionów, wchodzi prokuratura
Reklama
Reklama