Minister Rostowski rządzi sam

Od pół roku resort finansów nie ma dyrektora generalnego

Publikacja: 01.03.2010 03:49

Minister finansów Jacek Rostowski

Minister finansów Jacek Rostowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Trwa siłowanie się między ministrem Jackiem Rostowskim a szefem służby cywilnej Sławomirem Brodzińskim (to urzędnik podległy premierowi) o zapełnienie wakatu.

– Minister finansów przejawia niechęć do powołania osoby na to stanowisko. Wygląda na to, że nie bardzo chce się dzielić władzą w urzędzie – ocenia poseł Lewicy Witold Gintowt-Dziewałtowski, członek rady służby cywilnej.

Magdalena Kobos, rzeczniczka Ministerstwa Finansów, tłumaczy, że została wyznaczona osoba do zastępowania dyrektora.

Formalnie to dyrektor generalny, a nie minister podpisuje i wręcza m.in. decyzje o awansach.

– Taki system ma wyeliminować wpływ interesów politycznych na urzędników – wyjaśnia Gintowt-Dziewałtowski.

Stanisław Huskowski, poseł Platformy Obywatelskiej i członek rady służby cywilnej, uważa, że brak osoby na tym stanowisku to nie jest dobra sytuacja. – Ale też nie jest jakaś kryzysowa – zaznacza. – To minister odpowiada za całość i jeśli uważa, że radzi sobie bez dyrektora generalnego, to widocznie tak jest.

Kiedy nowy dyrektor zostanie powołany? Dagmir Długosz, dyrektor Departamentu Służby Cywilnej w Kancelarii Premiera, wyjaśnia, że w Ministerstwie Finansów trwają prace nad „analizą zatrudnienia w resorcie oraz jednostkach podległych”. Te informacje są potrzebne do opisania obowiązków dyrektora w ogłoszeniu o naborze.

Od września urzędnicy z Ministerstwa Finansów współpracują z podwładnymi szefa służby cywilnej.

Jednak w listopadzie 2009 r. Rostowski poinformował Brodzińskiego, że „pełne zaangażowanie przedstawicieli ministra w pracach zespołu do spraw naboru będzie możliwe dopiero po zakończeniu prac nad budżetem państwa 2010”. Zespół zajmujący się naborem na to stanowisko wznowił prace w styczniu.

Jednak Brodziński na posiedzeniu rady służby cywilnej miał mówić, że nie widzi woli ministra finansów do uzupełnienia wakatu.

– Jest pomysł na wprowadzenie przepisów, które pozwolą na powołanie dyrektora generalnego urzędu bez konieczności długiego czekania na decyzję ministra lub nawet wbrew jego stanowisku – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Artur Górski, członek rady.

I dodaje: – Obecna sytuacja pokazuje słabą pozycję ustrojową szefa służby cywilnej i jego bezsilność. Trzeba tak znowelizować ustawę, aby wyeliminować tego typu obstrukcyjne działania ministrów.

Pomysł miał się spodobać Brodzińskiemu.

– Powiedział, że byłoby mu niezręcznie samemu zgłaszać taką propozycję, ale nie miałby nic przeciwko, gdyby wyszła z nią rada lub posłowie – opowiada Górski. 

Rada służby cywilnej zaprosi na swoje posiedzenie w połowie marca ministra finansów, by rozmawiać z nim o wakacie.

Trwa siłowanie się między ministrem Jackiem Rostowskim a szefem służby cywilnej Sławomirem Brodzińskim (to urzędnik podległy premierowi) o zapełnienie wakatu.

– Minister finansów przejawia niechęć do powołania osoby na to stanowisko. Wygląda na to, że nie bardzo chce się dzielić władzą w urzędzie – ocenia poseł Lewicy Witold Gintowt-Dziewałtowski, członek rady służby cywilnej.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Polityka
„Zamęczyliśmy was tą kampanią”. Orędzie Szymona Hołowni przed drugą turą wyborów
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Polityka
Sondaż przed ciszą wyborczą. Minimalna różnica między kandydatami. Kto prowadzi?
Polityka
Zapowiada się bardzo wysoka frekwencja. Wydano rekordową liczbę zaświadczeń
Polityka
Kto byłby lepszym prezydentem Polski? Uczestnicy sondażu wskazali swego faworyta
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają zaangażowanie Donalda Tuska w kampanię Rafała Trzaskowskiego?
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont