– Przyjęliśmy taką strategię, że każdego dnia w kilku miastach będziemy pokazywać mieszkańcom nieudolność tego rządu – zdradza nam jeden z czołowych polityków PiS.
Koalicjanci nie zamierzają się poddawać i też planują konferencję za konferencją. Mają się powoływać na sondaże, w których rząd ma dobre oceny. Przedsmak tego, co nas czeka, parlamentarzyści pokazali wczoraj w Rzeszowie.
Zorganizowano aż cztery konferencje prasowe. Pierwszy na spotkanie zaprosił szef podkarpackich ludowców i wiceminister skarbu Jan Bury. Zaczął od wyliczania, co rząd zamierza zrealizować przez cztery lata, i przystąpił do ataku na PiS. – Nie obiecywaliśmy złotych gór, to PiS oszukało ludzi – mówił.
Dwie godziny później konferencja PiS: – Mamy dziś szczególną uroczystość: sto dni koalicji i rządu Donalda Tuska – zaczął ironicznie szef podkarpackiego PiS poseł Stanisław Ożóg.
– To coś między noworoczną szopką a wielkanocnymi jajami – dodał senator PiS Andrzej Mazurkiewicz.