Jest dobrze, ale nie do końca

Sejm nie obraduje, ale posłowie dostali zadanie od partii, by w terenie podsumować działania rządu. Przedstawiciele koalicji mają również atakować poprzedników, a opozycji krytykować wszystko, co zrobili koalicjanci

Aktualizacja: 19.02.2008 12:35 Publikacja: 19.02.2008 03:48

Andrzej Mazurkiewicz, senator PiS

Andrzej Mazurkiewicz, senator PiS

Foto: Rzeczpospolita

– Przyjęliśmy taką strategię, że każdego dnia w kilku miastach będziemy pokazywać mieszkańcom nieudolność tego rządu – zdradza nam jeden z czołowych polityków PiS.

Koalicjanci nie zamierzają się poddawać i też planują konferencję za konferencją. Mają się powoływać na sondaże, w których rząd ma dobre oceny. Przedsmak tego, co nas czeka, parlamentarzyści pokazali wczoraj w Rzeszowie.

Zorganizowano aż cztery konferencje prasowe. Pierwszy na spotkanie zaprosił szef podkarpackich ludowców i wiceminister skarbu Jan Bury. Zaczął od wyliczania, co rząd zamierza zrealizować przez cztery lata, i przystąpił do ataku na PiS. – Nie obiecywaliśmy złotych gór, to PiS oszukało ludzi – mówił.

Dwie godziny później konferencja PiS: – Mamy dziś szczególną uroczystość: sto dni koalicji i rządu Donalda Tuska – zaczął ironicznie szef podkarpackiego PiS poseł Stanisław Ożóg.

– To coś między noworoczną szopką a wielkanocnymi jajami – dodał senator PiS Andrzej Mazurkiewicz.

– Szkoda, że posłów koalicji nie można oskarżyć o plagiat, bo większość projektów złożonych do Sejmu jest autorstwa PiS – mówił Stanisław Zając, poseł PiS.

Opozycyjni posłowie kpili, że największym sukcesem tego rządu jest zapowiedź zorganizowania festiwalu piosenki rosyjskiej w Zielonej Górze.

To, co się udało, za parę chwil prezentują politycy Platformy. – Sondaże odzwierciedlają nasze dokonania. Na ulicach widać, że ludzie są zadowoleni, uśmiechają się do siebie i przestali się obawiać rozmów z telefonów komórkowych – oceniała dokonania ekipy rządowej szefowa podkarpackiej PO i posłanka Elżbieta Łukacijewska.

Obchody stu dni koalicji i rządu to coś między szopką noworoczną a wielkanocnymi jajami

Podobne spektakle polityczne miały miejsce w innych miastach. Kolejne zapowiadane są na najbliższe dni.

W Szczecinie posłanka PiS Mirosława Masłowska atakowała pełnomocnika rządu ds. korupcji Julię Piterę. Zarzuciła PO, że atakuje CBA za to, iż zajęło się prywatyzacją mieszkań, a nie faktem, że miała miejsce korupcja.

Łódzki senator PO Krzysztof Kwiatkowski chwali rząd m.in. za program „Blisko boisko”, a poseł łódzkiego PSL Stanisław Witaszczyk uważa, że największy sukces tego rządu w regionie to sprawa emisji dwutlenku węgla dla elektrowni Bełchatów. – Wicepremier Pawlak zapowiedział złagodzenie ograniczeń i dzięki temu zażegnał groźby strajku w kopalni i elektrowni w obronie miejsc pracy, a mogło dojść do zwolnienia nawet 6 tys. osób – ocenia.

Po południu w Łodzi sto dni rządu ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński: – Jeśli Tusk doprowadza do tego, że Senat się musi rozejść, bo nie ma pracy, Sejm praktycznie nie ma co robić, to należy zapytać, czy Tusk nadaje się na premiera.

Joachim Brudziński, przewodniczący zarządu głównego PiS

Rz: Posłowie PiS jeżdżą po kraju i ostro atakują sto dni rządu. Czy to zaplanowana akcja opozycji?

Joachim Brudziński: Co tu komentować! Koń jaki jest, każdy widzi. A widać tylko lenistwo tego rządu do potęgi. Ministrowie robią, co chcą, a premier poczuł się tak bardzo zmęczony, że aż musiał wziąć urlop. Polityka rządu skupia się na działaniach medialnych, a nie na skutecznym sprawowaniu władzy – jest polityką tabloidalną.

Czy zatem w najbliższych dniach będziemy mieli powtórkę z kampanii wyborczej?

Konferencje i spotkania to rutynowe działania partii opozycyjnej. Dziś (w poniedziałek – red.) jesteśmy np. z prezesem Jarosławem Kaczyńskim w Łodzi. Na zaplanowanych wcześniej wizytach kierownictwa partii w regionach oceniamy też dokonania rządu, choć trudno je zauważyć. Podobnych podsumowań dokonują nasi posłowie w terenie. Mamy spisane wszystkie zapowiedzi wyborcze PO i Donalda Tuska i teraz chcemy usłyszeć o realizacji tych zapowiadanych cudów.

Stefan Niesiołowski, wicemarszałek sejmu z PO

Rz: Jak koalicja chce w terenie uczcić sto dni rządu?

Stefan Niesiołowski: To żadne nadzwyczajne wydarzenie. Robimy swoje i realizujemy nasz program wyborczy, którego nie da się wykonać w trzy miesiące. Nie będziemy robić żadnego tournée po kraju, jak to robi Jarosław Kaczyński oraz jego ludzie, i przechwalać się, cośmy zrobili. Rząd ma stabilne zaplecze parlamentarne, a ostatnie sondaże są dla nas rewelacyjne i to jest najlepszą oceną tego rządu i koalicji.

Posłowie PiS krytykują jednak na konferencjach w terenie rząd, że niewiele zrobił z tego, co zapowiadano w kampanii wyborczej.

Nie będziemy się ścigać z kłamstwami i oszczerstwami autorstwa Jarosława Kaczyńskiego i jego przybocznych. Byłego, na szczęście byłego, premiera rozliczyli już wyborcy, ale on dalej nie może się pogodzić z przegraną. Nie będziemy tego naśladować, bo mamy program nakreślony na cztery lata, a nie 100 czy też 120 dni rządu.

– Przyjęliśmy taką strategię, że każdego dnia w kilku miastach będziemy pokazywać mieszkańcom nieudolność tego rządu – zdradza nam jeden z czołowych polityków PiS.

Koalicjanci nie zamierzają się poddawać i też planują konferencję za konferencją. Mają się powoływać na sondaże, w których rząd ma dobre oceny. Przedsmak tego, co nas czeka, parlamentarzyści pokazali wczoraj w Rzeszowie.

Pozostało 92% artykułu
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich