Zdaniem Marka Jurka, obie formacje odeszły od swoich pierwotnych stanowisk w sprawie pozycji Polski w Unii Europejskiej.

Przewodniczący Prawicy Rzeczpospolitej zapowiedział, że jego partia opowie się przeciwko ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Jego zdaniem, dokument marginalizuje rolę krajów Europy środkowo-wschodniej w Unii i stwarza sytuację, w której wszelkie decyzje mogą podejmować stare kraje członkowskie, jak Niemcy czy Francja. Według Marka Jurka, takie zagrożenie stwarza wprowadzenie zasady podwójnej większości w systemie głosowania.

Marek Jurek zarzucił PO i PiS, że nie dość stanowczo bronią interesów Polski w Unii Europejskiej.