Palikot znów obraża

O minister Gęsickiej i prostytucji oraz orientacji seksualnej szefa PiS. Mimo obraźliwych słów posła władze PO wciąż nie zamierzają usunąć go z partii

Aktualizacja: 12.01.2009 09:51 Publikacja: 12.01.2009 01:56

Poseł Janusz Palikot w swoim biurze w Lublinie

Poseł Janusz Palikot w swoim biurze w Lublinie

Foto: Dziennik Wschodni, Dor Dorota Awiorko-Klimek

Janusz Palikot osiągnął swój cel: cały weekend o nim mówiono – powiedział „Rz” jeden z jego współpracowników.

Zaczęło się, kiedy w piątek na antenie TVN 24 poseł Platformy Obywatelskiej skomentował słowa Grażyny Gęsickiej, byłej minister rozwoju regionalnego w rządach PiS. Gęsicka skrytykowała rząd Donalda Tuska za złe wykorzystywanie funduszy europejskich.

W pewnym momencie poseł wypalił: – Przykro mi, że prostytucja w polityce sięga nawet pani minister Gęsickiej. Nie myślałem nigdy, że ona się tak sprostytuuje – powiedział i dodał, że Gęsicka „wystawiła swoją cnotę, żeby firmować określony program partyjny, a nie realne interesy państwa”.Wczoraj w blogu Palikot zaatakował szefa PiS. „Czy Jarosław jest Jarosławą? Czy Jarosław Kaczyński jest kobietą?” – pytał, nawiązując do wywiadu Nelli Rokity dla jednego z portali internetowych („Gdyby Jarosław Kaczyński był kobietą, to powiedziałabym, że lepiej by mu było z mężczyzną” – stwierdziła).

„Wśród bliźniaków jednojajowych często jedno jest homoseksualistą. Tak przynajmniej twierdzą medycy” – napisał Palikot. „Nie byłaby problemem, przynajmniej dla mnie, ewentualnie odmienna orientacja seksualna Jarosława. Problemem byłoby ukrywanie tego przed opinią publiczną”.

Rzecznik PiS Adam Bielan uznał, że Palikot powinien zostać wyrzucony z PO, a jego wypowiedzi są „konsultowane z otoczeniem Donalda Tuska”. Z kolei Małgorzata Sadurska, sekretarz Klubu PiS, nie chciała komentować wypowiedzi Palikota. – Bo one uwłaczają godności człowieka. Lepiej pominąć je milczeniem – powiedziała „Rz”.

Szef Klubu Lewica Wojciech Olejniczak ocenił, że takiego „języka nie powinno być w debacie publicznej”.

Postawą swojego lidera zbulwersowani są działacze lubelskiej PO (Palikot jest przewodniczącym zarządu regionu). Maciej Skwarcz, który w Platformie działa od początku jej istnienia, rozesłał wczoraj e-mailem komunikat do dziennikarzy: „Dbając o dobro własnego imienia, oświadczam, że nie utożsamiam się z formą oraz treścią wypowiedzi posła na Sejm RP Janusza Palikota”.

W rozmowie z „Rz” tłumaczy, że nie chce być kojarzony z „żenującymi występami posła”. – Trudno nie reagować, jak słyszy się takie słowa pod adresem kobiety. Ręce opadają – mówi Skwarcz. – Dziwię się, że jego zachowanie wciąż jest tolerowane przez władze centralne mojej partii.Z nieoficjalnych rozmów „Rz” wynika, że podobnych opinii wśród działaczy lubelskiej PO jest więcej.

– Nie pierwszy raz Palikot przekracza granice dobrego smaku i, niestety, tym razem także granice dobrego wychowania – mówił w Radiu Zet także szef Klubu PO Zbigniew Chlebowski. Ale jego zdaniem „to nie są jeszcze wystarczające powody, by go wyrzucać”.

Wojciech Wilk z prezydium Klubu Platformy mówi wprost: – Janusz Palikot nie zasłużył na wykluczenie z klubu.

Janusz Palikot osiągnął swój cel: cały weekend o nim mówiono – powiedział „Rz” jeden z jego współpracowników.

Zaczęło się, kiedy w piątek na antenie TVN 24 poseł Platformy Obywatelskiej skomentował słowa Grażyny Gęsickiej, byłej minister rozwoju regionalnego w rządach PiS. Gęsicka skrytykowała rząd Donalda Tuska za złe wykorzystywanie funduszy europejskich.

Pozostało 86% artykułu
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich
Polityka
Dariusz Wieczorek o sygnalistce: Każda nieprawidłowość będzie wyjaśniona
Polityka
Wiceminister: W Ministerstwie Rolnictwa pracuje za dużo osób. Dublują pracę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Magdalena Wilczyńska: Rumunia pokazała, co może wydarzyć się w Polsce przed wyborami prezydenckimi