– Na razie decyzji premiera jeszcze nie otrzymałem. Ale jeśli będzie dla mnie niekorzystna, zaskarżę ją do sądu administracyjnego – powiedział „Rz” Antoni Macierewicz. – Premier będzie musiał udowodnić, że ma podstawy, by pozbawić mnie certyfikatu – dodaje.
Według tygodnika „Wprost” Donald Tusk podtrzyma decyzję Służby Kontrwywiadu Wojskowego odbierającą Antoniemu Macierewiczowi certyfikat dostępu do informacji niejawnych. Zdaniem informatorów tygodnika premier decyzję już podjął, a do wiadomości publicznej zostanie ona podana w tym tygodniu.
W październiku 2008 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego odebrała Macierewiczowi „certyfikat bezpieczeństwa”, który pozwala na zapoznawanie się z dokumentami opatrzonymi klauzulą „ściśle tajne”.
Zgodnie z przepisami tę decyzję może zmienić premier. To jemu bowiem podlegają służby specjalne. Ale według tygodnika „Wprost” Tusk zamierza ją podtrzymać.
Wątpliwości co do tego, czy Macierewicz ma certyfikat dostępu do informacji niejawnych, uniemożliwiły mu wejście w skład komisji śledczej do sprawy porwania i zabójstwa Olewnika – w zeszłym tygodniu toczył się o to spór. Platforma twierdziła, że nie może się w niej znaleźć, bo odebrano mu certyfikaty i nie będzie miał dostępu do tajnych dokumentów, jakie członkowie komisji będą oglądać. Ostatecznie w komisji zastąpił go poseł PiS Andrzej Dera.