Zakład Emerytalno-Rentowy przy MSWiA będzie teraz występował do IPN z pytaniem o przebieg służby konkretnego funkcjonariusza. – Na odpowiedź instytut ma cztery miesiące – mówi „Rz” poseł Sebastian Karpiniuk (PO), który pilotował projekt. Po uzyskaniu informacji zakład emerytalny naliczy świadczenia przy zastosowaniu najniższego wskaźnika wynoszącego 0,7 proc.
Obcięte zostaną emerytury funkcjonariuszy służb specjalnych z lat 1944 – 1990. Przywileje zachowają tylko ci, którzy wspierali opozycję, ale muszą być na to dowody.