Reklama

Czyje to pięć tysięcy

Finansowanie kampanii Palikota. Świadek zeznał w prokuraturze, że pieniądze na nią dostał od Joanny Muchy. – To pomówienie – broni się posłanka PO

Aktualizacja: 09.05.2009 07:48 Publikacja: 09.05.2009 03:29

posłanka Joanna Mucha

posłanka Joanna Mucha

Foto: Rzeczpospolita, Jak Jakub Ostałowski

„5 tys. zł, które wpłaciłem na konto funduszu wyborczego PO, otrzymałem od Joanny Muchy” – powiedział w Prokuraturze Okręgowej w Radomiu Kazimierz Dudkiewicz, były działacz lubelskiej PO. Był świadkiem w śledztwie dotyczącym finansowania kampanii Palikota w 2005 r., którego szczegóły „Rz” ujawniła w marcu.

W 2005 r. Mucha była pełnomocnikiem finansowym lubelskiej PO. Z historii rachunku bankowego Dudkiewicza wynika, że wpłata 5 tys. zł na jego konto i przelew tej sumy na fundusz wyborczy zostały zaksięgowane tego samego dnia – 1 września 2005 r.

Śledczych zainteresowały te transakcje. Dudkiewicz już na pierwszym przesłuchaniu wskazał, że pieniądze dostał od Muchy z prośbą o wpłacenie na kampanię Palikota. Potwierdził to podczas konfrontacji z posłanką. „To pomówienie” – broniła się wtedy Mucha. Prokuratorowi tłumaczyła, że Dudkiewicz był w komitecie wyborczym innego kandydata PO do Sejmu, który był w jawnej opozycji do Palikota.

[wyimek]Mucha przyznała śledczym, że jedynie pomagała darczyńcom wypełniać druki przelewów [/wyimek]

Prokuraturze nie udało się potwierdzić informacji Dudkiewicza w innych dowodach. Śledztwo zostało umorzone, ale po publikacjach w mediach Prokuratura Krajowa nakazała jego wznowienie.

Reklama
Reklama

– Do dzisiaj nie znajduję żadnego wytłumaczenia, dlaczego Kazik tak powiedział – mówi „Rz” Joanna Mucha, która poznała Dudkiewicza na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Oboje są jego pracownikami.

Nazwisko posłanki PO występuje też w zeznaniach innych świadków. Marcin Włodarczyk wpłacił na kampanię Palikota 15 tys. zł. „Na pewno nie były to moje pieniądze” – powiedział prokuratorowi. I przyznał, że do wpłaty namówiła go Mucha. „Ale nie jestem pewien, czy to ona dała mi te pieniądze czy ktoś inny” – dodał.

– Nikomu nie przekazywałam żadnych pieniędzy – zapewnia „Rz” Mucha. – Nie wiem, skąd takie zeznanie.

W prokuraturze przyznała, że jedynie pomagała darczyńcom wypełniać druki przelewów bankowych dla kandydatów PO. „Byłam z kilkoma osobami w banku, gdy dokonywały wpłat na konto funduszu wyborczego, by przypilnować prawidłowego wypełniania polecenia przelewu, aby potem uniknąć poprawek czy zwrotu darowizny” – wyjaśniała.

– Nikogo nie namawiałam do dokonywania takich wpłat – podkreśla posłanka.

Dudkiewicz nie chciał rozmawiać z „Rz”. – To, co zeznałem, powinno zostać między mną a prokuratorem – oświadczył. Związani z nim niegdyś działacze PO mówią, że mógł wpłacić czyjeś pieniądze na kampanię Palikota ze strachu. – Jest bojaźliwy. Nie angażował się w wewnątrzpartyjne spory, chciał żyć dobrze z wszystkimi i może dlatego dał się namówić na dokonanie wpłaty – przypuszcza osoba z dawnego kierownictwa lubelskiej Platformy. Dudkiewicz działał w PO od 2001 do 2007 r. Był uważany na bliskiego współpracownika Zyty Gilowskiej.

Reklama
Reklama

[ramka]Jak się tłumaczy poseł Palikot

[srodtytul]Absolutna wściekłość i kieliszki[/srodtytul]

Dwa tygodnie temu po spotkaniu z wicepremierem Grzegorzem Schetyną w Sejmie Janusz Palikot był wyraźnie rozluźniony. W czasie rozmowy z dziennikarzami salutował, cieszył się, że Prokuratura Krajowa nakazała wznowienie śledztwa w sprawie jego kampanii. Z nieoficjalnych informacji wynika, że poseł rozmawiał ze Schetyną o przywództwie w PO, gdyby Donald Tusk został prezydentem. Niektórzy mieli wrażenie, że poseł był pijany. Palikot zaprzeczył i powiedział, że w taki stan wprowadziła go rozmowa ze Schetyną. – Byłem wyprowadzony z równowagi, w stanie absolutnej wściekłości – przekonywał następnego dnia. Przyznał, że wypił kieliszek wina. W czwartek wieczorem w TVN 24 odniósł się jeszcze raz do tej sprawy. – Byłem wzburzony. Wypiliśmy po kieliszku, może dwa – oświadczył. [/ramka]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama