Były szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki pytany w [link=http://www.rp.pl/artykul/365482_Kownacki__Odbilem_sie__od_sciany.html]wywiadzie[/link] dla "Rz", o reakcję współpracowników prezydenta Władysława Stasiaka i Macieja Łopińskiego na słynny wywiad dla "Dziennika" odpowiedział – Oni też nie próbowali mi wmówić, że się mylę co do faktów, ale nie zgadzali się z formą.
W szczególności budzi mój sprzeciw zdanie z tekstu w „Rzeczpospolitej”: „Oni (tzn. Minister Władysław Stasiak i ja) też nie próbowali mi wmówić, że się mylę co do faktów...”. Otóż niejednokrotnie „próbowałem wmówić P. Kownackiemu, że się myli” nie tylko zresztą co do faktów i nie tylko w powyższej sprawie – niestety bezskutecznie - napisał Łopiński.
- Jednym z przykładów takiej pomyłki jest jego krytyczny ogląd roli, jaką pełni w Kancelarii pani minister Małgorzata Bochenek. Również w tej kwestii nie podzielam opinii Piotra Kownackiego - podsumowuje prezydencki urzędnik.
Oświadczenie w tej sprawie na stronie prezydenta RP zamieściła także sekretarz stanu Małgorzata Bochenek.
Według niej informacja, że „ilość materiałów spływających do kancelarii jest kolosalna i to minister Bochenek jest sitem decydującym o czym dowiaduje się prezydent, co trafia na jego biurko” jest nieprawdą.