Stowarzyszenie Młodzi Demokraci kończy 15 lat. Z tej okazji poszerzy grono swych honorowych członków o prof. Władysława Bartoszewskiego i posła PO Sławomira Nowaka, do niedawna szefa gabinetu premiera Donalda Tuska.
Młodzieżówka PO ma już 13 członków honorowych. Jest wśród nich Donald Tusk, ale też politycy, którzy rozstali się z Platformą – Paweł Piskorski (dziś lider Stronnictwa Demokratycznego), Maciej Płażyński (poseł niezrzeszony), Andrzej Olechowski (szef rady programowej SD) i Zyta Gilowska (wicepremier i minister finansów w rządach PiS).
– Mam sentyment do tej organizacji, w końcu pomagałem ją zakładać – mówi „Rz” Piskorski. – Nie zamierzam w żaden sposób manifestować niezadowolenia, że tytuł honorowego członka dostanie Sławomir Nowak, i na pewno nie zrzeknę się mojego tytułu. Uważam, że taka manifestacja byłaby ze wszech miar niestosowna.
Także Nowak ma duży sentyment do Młodych Demokratów. – To są sympatyczni, ideowi młodzi ludzie. Każda partia musi pamiętać o swoim zapleczu, także o tych, którzy zaczynają swoją przygodę z polityką – mówi były szef gabinetu premiera. Jego zdaniem taka, a nie inna, lista członków honorowych wynika z doświadczeń historycznych ugrupowania. – Mam nadzieję, że to nie jest żaden prognostyk – żartuje.
Honorowym członkiem zostanie też prof. Władysław Bartoszewski – pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, były szef MSZ, uczestnik powstania warszawskiego i opozycjonista w czasach PRL.