Reklama

Zespół Pracy Państwowej PiS nie ruszył

Władze Prawa i Sprawiedliwości kolejny raz przesuwają w czasie ogłoszenie składu swojego "pre-rządu"

Aktualizacja: 31.10.2009 16:27 Publikacja: 31.10.2009 10:55

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Zapowiadany przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego na licznych konferencjach prasowych specjalny Zespół Pracy Państwowej PiS, który miał rozpocząć działalność w miniony piątek- nadal nie został powołany. W Zespole, zgodnie z zapowiedziami Kaczyńskiego mieli znaleźć się politycy, którzy w przypadku wygrania przez jego partię wyborów parlamentarnych, objęliby stanowiska rządowe.

- Rzeczywiście władze naszej partii zdecydowały się przełożyć w czasie rozpoczęcie działalności Zespołu Pracy Państwowej. Teraz są święta atmosfera nie sprzyja takiej działalności politycznej- tłumaczy poseł Mariusz Błaszczak, rzecznik prasowy PiS

To kolejny "falstart" zapowiadanego już w marcu ciała, które media określały min mianem "prerządu" lub "gabinetu cieni", a mającego przedstawiać alternatywne wobec rządowych projekty rozwiązań problemów społecznych i gospodarczych w kraju. Pierwotnie miał zostać powołany zaraz po parlamentarnych wakacjach, później politycy PiS mówili o drugiej połowie września, kolejną wskazywaną przez nich datą był październik. Co jest powodem opóźnienia?

- Część ludzi, którzy mieliby w nim pracować nadal nic na ten temat nie wie. Jest pewien chaos organizacyjny. Niektóre grupy wchodzące w skład Zespołu już pracują, inne się dopiero organizują- przyznaje w rozmowie z "Rz" członek władz PiS

Jak ustaliliśmy- kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości wyznaczyło kolejny termin startu Zespołu Pracy Państwowej. Teraz ma to nastąpić w trakcie najbliższego posiedzenia Sejmu.

Reklama
Reklama

- To będzie też okazja by przedstawić posłów, którzy w tym Zespole się znajdą- mówi nasz informator.

O planach powołania takiego ciała wewnątrz PiS już na wiosnę jako pierwsza informowała "Rz". Nie ma to być klasyczny gabinet cieni czy prerząd, jak wcześniej zakładano. Zespół ma się składać z siedmiu sekcji, których skład zostanie ogłoszony za kilka dni. Mają liczyć od kilkunastu do kilkudziesięciu osób. Najmocniejsza ma być grupa ekonomiczna. Tu zasiądą m.in. Grażyna Gęsicka, Wojciech Jasiński, Maks Kraczkowski i Aleksandra Natalli- Świat. Inne sekcje zajmą się polityką zagraniczną, obroną narodową, oświatą, mediami i kulturą, sprawami społecznymi (w tym zdrowiem), wymiarem sprawiedliwości i rozwojem regionalnym. Znajdą się w nim m.in. Elżbieta Jakubiak, Ryszard Terlecki, Krzysztof Tchórzewski czy Sławomir Kłosowski a także Adam Hofman, Jan Dziedziczak i Arkadiusz Mularczyk oraz eksperci nie będący członkami PiS

Zapowiadany przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego na licznych konferencjach prasowych specjalny Zespół Pracy Państwowej PiS, który miał rozpocząć działalność w miniony piątek- nadal nie został powołany. W Zespole, zgodnie z zapowiedziami Kaczyńskiego mieli znaleźć się politycy, którzy w przypadku wygrania przez jego partię wyborów parlamentarnych, objęliby stanowiska rządowe.

- Rzeczywiście władze naszej partii zdecydowały się przełożyć w czasie rozpoczęcie działalności Zespołu Pracy Państwowej. Teraz są święta atmosfera nie sprzyja takiej działalności politycznej- tłumaczy poseł Mariusz Błaszczak, rzecznik prasowy PiS

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Jak kontrowersje ws. wypłaty środków z KPO wpłynęły na postrzeganie rządu?
Polityka
Kulisy rozmowy Nawrockiego z Trumpem. „Tusk może sobie pluć w brodę”
Polityka
Spotkanie Nawrocki-Tusk. Pierwsza taka rozmowa prezydenta z premierem
Polityka
Jeszcze więcej wątpliwości wokół dotacji z KPO
Reklama
Reklama