Dla kogo kręci Cugier-Kotka?

Aktorka, która w 2007 r. wystąpiła w spocie PO, a potem wsparła PiS, teraz w internetowym filmie atakuje obie te partie

Publikacja: 21.05.2010 04:52

Anna Cugier-Kotka w filmiku umieszczonym na serwisie YouTube żąda od PO i PiS zapłacenia zaległych honorariów. Żądanie kieruje do premiera Donalda Tuska i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

W rozmowie z „Rz” Cugier-Kotka twierdzi, że chce od PO pieniędzy, bo spot z jej udziałem był dostępny na stronie partii jeszcze przez dwa lata po kampanii. – Z umowy wynika, że należą mi się z tego tytułu prawa autorskie – przekonuje.

W Platformie, która zapłaciła aktorce za nagranie spotu, jej nowe żądanie budzi zdziwienie. Andrzej Wyrobiec, skarbnik PO: – Odpisaliśmy pani Cugier-Kotce, że jej roszczenia są bezzasadne i że jeśli myśli inaczej, niech złoży pozew.

PiS aktorka zarzuca, że nie zapłacił jej za umowę z lutego tego roku. – Rzeczywiście, podpisaliśmy umowę na szkolenie medialne dla kilkunastu posłów, ale m.in. z powodów katastrofy w Smoleńsku odbyło się tylko jedno z czterech spotkań – mówi „Rz” Radosław Fogiel z biura partii. – Nagle w kwietniu zażyczyła sobie wypłaty pełnej sumy, czyli 32 tys. zł. Nie mogliśmy tego zrobić, złamalibyśmy prawo. Tłumaczyliśmy, że szkolenia odbędą się później. Dziś dowiedzieliśmy się o tym spocie. Najprawdopodobniej rozwiążemy umowę i zakończymy współpracę.

Cugier-Kotka w nowym spocie nie ogranicza się do żądań. „Szanowni rodacy, zbliża się termin wyborów prezydenckich. Oddając swój głos, pamiętajcie o politykach, którzy nie dotrzymują swoich obietnic wyborczych i mamią nas frazesami i pustymi deklaracjami” – ostrzega.

Jeden z posłów PiS ocenia:

– Sama tego wystąpienia nie zrobiła.

Anna Cugier-Kotka w filmiku umieszczonym na serwisie YouTube żąda od PO i PiS zapłacenia zaległych honorariów. Żądanie kieruje do premiera Donalda Tuska i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

W rozmowie z „Rz” Cugier-Kotka twierdzi, że chce od PO pieniędzy, bo spot z jej udziałem był dostępny na stronie partii jeszcze przez dwa lata po kampanii. – Z umowy wynika, że należą mi się z tego tytułu prawa autorskie – przekonuje.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"