Leszek Miller chciałby przytulić Wandę Nowicką

Wanda Nowicka wystąpi na organizowanym przez SLD Sejmiku Kobiet Lewicy. Sojusz kusi ją, bo liczy na zdobycie sympatii feministek. Chętnie widziałby ją też na listach wyborczych.

Publikacja: 20.03.2013 00:58

Wandę Nowicką w połowie lutego wykluczył ze swojego grona Klub Ruchu Palikota. To pokłosie afery z nagrodami dla Prezydium Sejmu. RP chciał też odebrać Nowickiej stanowisko wicemarszałka Sejmu, ale uratowały ją głosy m.in. SLD.

Teraz Sojusz ponownie wyciąga rękę do Nowickiej. Ma ona wystąpić w niedzielę podczas Sejmiku Kobiet Lewicy w Sali Kongresowej w Warszawie. Imprezę formalnie organizuje niepartyjne stowarzyszenie Sejmik Kobiet Lewicy, ale w rzeczywistości na jego czele stoją działaczki SLD: była wiceszefowa Sojuszu Katarzyna Piekarska i obecna wiceprzewodnicząca Paulina Piechna-Więckiewicz.

Organizatorom tak zależało na wystąpieniu Nowickiej, że na przeszkodzie nie stanął nawet planowany na ten dzień wyjazd zagraniczny wicemarszałek. Nagranie z jej wystąpieniem zostanie wyemitowane na telebimie.

Nastąpi to tuż po otwarciu Sejmiku przez Leszka Millera, jego żonę Aleksandrę oraz Katarzynę Piekarską. Podczas kongresu odbędą się też panele dyskusyjne na temat roli kobiet w kryzysie, Leszek Miller wręczy działaczkom kobiecym nagrody Stalowy Goździk 2013, a z koncertami wystąpią Zbigniew Wodecki i Wojciech Gąsowski. W Sejmiku ma wziąć udział około trzech tysięcy kobiet.

Z powodu wyjazdu Nowicka przemówi do uczestniczek z telebimu

Dlaczego Wanda Nowicka zdecydowała się na udział w imprezie? Tłumaczy, że „nie mogło zabraknąć jej tam, gdzie kobiety się organizują i podejmują ważne inicjatywy". – Chcę powiedzieć parę słów do kobiet, bo uważam, że wciąż jest nas za mało w polityce. Gdyby na swoją konferencję zaprosiły mnie kobiety z PO, a nawet z PiS, też przyjęłabym zaproszenie – wyjaśnia.

Podobnie jej udział tłumaczy Katarzyna Piekarska. – Wandę Nowicką znam od 1992 roku. Zawsze zajmowała się problematyką kobiecą i była pionierem, jeśli chodzi przykładowo o walkę o prawa reprodukcyjne. Zaproszenie jej do Sejmiku nie miało podtekstu politycznego – tłumaczy.

Jednak nieoficjalnie politycy SLD kreślą inny obraz zdarzeń. Tłumaczą, że wystąpienie Nowickiej ma na celu pozyskanie sympatii feministek z Kongresu Kobiet, które po wykluczeniu wicemarszałek z Klubu Ruchu Palikota ostro zaatakowały tę partię. Oburzyła je zwłaszcza wypowiedź Janusza Palikota, który w TVN 24 mówił, że „być może Nowicka chce być zgwałcona".

– Sojusz stracił feministki przed wyborami w 2011 roku. Teraz jest szansa, by je odzyskać – mówi członek kierownictwa Sojuszu.

Kierownictwo SLD sonduje też Wandę Nowicką w kwestii przejścia do partii. Jeszcze przed lutowym głosowaniem w jej sprawie otwarcie zaprosił ją Leszek Miller. – W SLD jest miejsce dla Wandy Nowickiej – ogłosił.

Jak ustaliła „Rz" wstępne rozmowy prowadził już z Nowicką wicemarszałek z SLD Jerzy Wenderlich. – Mają ze sobą kontakt w Prezydium Sejmu. Rozmowy są zawieszone, bo obecnie transfer byłby mało opłacalny. Niemożliwe byłoby utrzymanie przez SLD dwóch wicemarszałków: Nowickiej i Wenderlicha. Rozmowy mają wrócić przed wyborami – dodaje polityk SLD.

Wanda Nowicka miała już startować z list Sojuszu do Sejmu w 2011 roku. Zrezygnowała, gdy ówczesny przewodniczący Grzegorz Napieralski przesunął ją z miejsca trzeciego na czwarte na liście warszawskiej. Od tamtego czasu sytuacja się zmieniła. Przewodniczącym jest Leszek Miller, a Ryszard Kalisz, który w ostatnich wyborach miał w Warszawie „jedynkę", został zawieszony w SLD za zaangażowanie się w projekt Europa Plus u boku Janusza Palikota. SLD może potrzebować mocnego kandydata w stolicy.

Wanda Nowicka twierdzi, że nie rozmawia z kierownictwem Sojuszu o wstąpieniu do partii. Zaznacza jednak, że „w polityce wszystko jest możliwe". – Dwa lata do wyborów to bardzo dużo czasu – podsumowuje.

Nowicka wstąpi do SLD?

Wandę Nowicką w połowie lutego wykluczył ze swojego grona Klub Ruchu Palikota. To pokłosie afery z nagrodami dla Prezydium Sejmu. RP chciał też odebrać Nowickiej stanowisko wicemarszałka Sejmu, ale uratowały ją głosy m.in. SLD.

Teraz Sojusz ponownie wyciąga rękę do Nowickiej. Ma ona wystąpić w niedzielę podczas Sejmiku Kobiet Lewicy w Sali Kongresowej w Warszawie. Imprezę formalnie organizuje niepartyjne stowarzyszenie Sejmik Kobiet Lewicy, ale w rzeczywistości na jego czele stoją działaczki SLD: była wiceszefowa Sojuszu Katarzyna Piekarska i obecna wiceprzewodnicząca Paulina Piechna-Więckiewicz.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich