Dziś o godz. 11 pod Szpitalem Św. Rodziny w Warszawie, komitet "Warszawa dla Rodziny" tworzony przez Ruch Narodowy i środowiska katolicko-patriotyczne miał ogłosić swojego kandydata na prezydenta stolicy. Konferencja jednak została odwołana.
"Z przyczyn technicznych dzisiejsza konferencja prasowa, która miała odbyć się o godzinie 11:00 pod Szpitalem Św. Rodziny w Warszawie została odwołana." - poinformowało "Rz" Biuro Prasowe komitetu. - Prezentacja kandydata przesunięta. Będziemy informować co dalej w następnych dniach - dodał "Rz" Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego.
Z informacji "Rz" wynika jednak, że powodem odwołania konferencji są nieporozumienia, które powstały po wczorajszych publikacjach "Gazety Wyborczej" oraz "Frondy". - Posiały w tej sprawie dezinformacje. Myślę, że stosowne wyjaśnienia pojawią się w ciągu 24 godzin - potwierdza nam jeden z liderów narodowców Robert Winnicki. - Trzeba przekonsultować pewne sprawy i te konsultacje trwają - dodają.
"Ruch Narodowy nie raz pokazał, że od idei ważniejsze są dla niego partykularne interesy liderów tego prorosyjskiego ugrupowania. Teraz okazały się one ważniejsze niż obrona życia i rodziny" - ostro krytykował w swoim artykule narodowców Tomasz Terlikowski.
"Świetny pomysł, jakim było zgromadzenie wokół charyzmatycznego i symbolizującego postawę pro life profesora, został zniszczony przez grupę chłopaczków, którzy uznali, że dobrze zrobi to ruchowi narodowemu. W efekcie doprowadzili do tego, że wczoraj na profesora (który sam był mocno zaskoczony sprawą) posypały się gromy hejterów, a sama idea została przedstawiona jako pomysł grupy oszołomów i nacjonalistów. To są gorzej niż zbrodnia, to błąd" - tłumaczył.