Muzyk Krzysztof Skiba w rozmowie z Onetem powiedział między innymi, jakie jest jego zdanie na temat obecnej władzy. - Oni są po prostu wyjątkowo obrażalscy. Jak tu się nie śmiać, kiedy stadnina w Janowie Podlaskim, która przynosiła miliony zysku i była nasza wizytówką światową, marką, której nie zniszczyli nawet komuniści, którzy byli przaśni i potrafili rozwalić wszystko w drzazgi, a przyszedł PiS i marki nie ma. I tak się dzieje z wieloma rzeczami, za które się biorą. PiS zachowuje się jak dzieci, które weszły do cukierni i wyjadają wszystkie pączki, a przy okazji sporo ich rozdają - powiedział. - Jak przyjdzie kryzys, to dopiero wtedy się może opamiętają. Jest nawet taka spiskowa teoria, że opozycja specjalnie nie chce wygrać wyborów, bo tu będzie Grecja i przestaną działać bankomaty, więc lepiej PiS zostawić z tym problemem. Skoro przewiduje się, że za rok przyjdzie kryzys, to chciałbyś, żeby to tobie spadło wszystko na łeb? A tak się wkrótce może stać, że tak, jak Grecja, będziemy potrzebowali pomocy innych państw. Takie czasy - dodał.